Dzisiaj kolejne dwa tomiki opowiadań Pilipiuka. Uznałam, że zaprezentuję je razem, gdyż zbyt wiele p. Andrzeja będzie w osobnych postach :)
Szybka, krótka piłka - książki jak zwykle są boskie. Każde opowiadanie jest o odmiennej tematyce, krążąc równocześnie dookoła tego samego. Co ciekawe - ciągłe wykopaliska, zagadki przeszłości, przyjmowanie zleceń przez głównego bohatera i delikatna monotonia - nie przeszkodzi Ci w delektowaniu się wymyślnymi przygodami.
Zauważyłam jednak pewną różnicę. W tych dwóch dziełach, autor raczej stosuje nierozwiązane zakończenia opowiadań. Pozostawia nas z pustką i mętlikiem w głowie i raczej twardo stąpa po ziemi. Natomiast w nowszych częściach zabieg ten został przeobrażony w wyjaśnianie wszystkich niestworzonych rzeczy urojonymi, fantastycznymi teoriami. Słowem - nowsze części bardziej wpasowują się w gatunek fantazy.
Polecam obie powyższe części jako neutralny prezent na urodziny, jeżeli nie wiesz co dana osoba lubi. :) Każdy dla siebie coś znajdzie.
(Im więcej głównego bohatera Roberta tym lepiej <3)
SOWA
10/10
piątek, 20 maja 2016
poniedziałek, 16 maja 2016
Marie Phillips "Niegrzeczni bogowie"
Książka
przed przypadek trafiła w moje rączki. Stwierdziłam, że dosyć czytania
Sherlock'ów.
Na początku czytania chciałam
przestać, opowieść wydawała mi sie denna, zbyt prosta. Ale po dwudziestu
stronach nie ładnie jest marudzić, że źle. Niegrzeczni bogowie to historia o
greckich bogach żyjących już od wielu stulec i mieszkający w Londynie. Są oni
odpowiedzialni za słońce, wody, gody tak jak to było za czasów ich świetności.
I właśnie wokół tego kręci się lwia część opowieści. Bohaterowie chcą żyć tak
jak kiedyś, mieć dużo mocy.
Autorka w sprawny sposób ukazała
"Bogów". Każdy ma jedną główna dominującą cechę. Afrodyta jest
próżna, ponieważ jest boginią piękna. Ares jest porywczy, gdyż jest bogiem
wojny. Świat otaczający ich jest zwykłym Londynem, ze zwykłymi śmiertelnikami.
Życie kręci się wokół pieniędzy, seksu. Historia zahacza też o wątek miłosny,
który jest bardzo skomplikowany, bowiem Bóg nie może zakochać się w
śmiertelniczce.
Książka wciąga niesamowicie,
ponieważ jest napisana prostym językiem, który czasem też bywa wulgarny ale nie
razi to jakoś mocno. Polecam ją jako taki, jakby przerywnik między cięższymi
opowieściami.
Moja ocena
9/10
Grouch X
czwartek, 5 maja 2016
Lewis Carroll "O tym co Alicja odkryła po drugiej stronie lustra"
W maju wychodzi ekranizacja
tej powieści, za która odpowiedzialny jest Tim Burton. Nie byłam przekonana do
tego, bo pierwsza część wydawała mi się nie być w stylu reżysera. Ale chciałam
dać szanse mu na poprawę w kolejny filmie. I właśnie dlatego w moje rączki
trafiła ta książka.
Alicja tym razem przechodzi przez lustro do świata, gdzie wszystko jest
takie same tylko, że na odwrót. Na samym początku można dostrzec, że główna
bohaterka lubi rozmawiać z istotami, które nie odpowiadają "po
ludzku". Dziewczynka ma duże problemy sama ze sobą, z podejmowaniem
decyzji, z własną tożsamością. Muszę przyznać, iż od samego początku oceniałam
całą fabułę jako już osobą nie mająca dziesięciu lat. Dlatego średnio przypadło
mi to wszystko do gustu.
Dziewczynka wydaje się być bardzo głęboko zatracona w swoim świecie.
Bohaterowie, których nam przedstawia podczas swojej wędrówki czy to po lesie
czy to po ogrodzie wyglądają jak jedna wielka cecha. To znaczy królowa wciąż
jest zapatrzoną w siebie kobietą. Świat przedstawiony jest powiększony maksymalnie
przez co zwierzęta są rozmiarów dorosłych ludzi. Może autor przez to chciał
ukazać jak mały jest człowiek.
Ogólnie rzecz ujmując nie podobała mi się ta odsłona przygód małej
Alicji. Nie wiem może już jestem "za stara" na takie książki. Ale dla
dzieci nadaje się idealnie, ponieważ pełno w niej humoru i jest prosta do
zrozumienia.
Moja ocena
4/10
Grouch X
Subskrybuj:
Posty (Atom)