W maju wychodzi ekranizacja
tej powieści, za która odpowiedzialny jest Tim Burton. Nie byłam przekonana do
tego, bo pierwsza część wydawała mi się nie być w stylu reżysera. Ale chciałam
dać szanse mu na poprawę w kolejny filmie. I właśnie dlatego w moje rączki
trafiła ta książka.
Alicja tym razem przechodzi przez lustro do świata, gdzie wszystko jest
takie same tylko, że na odwrót. Na samym początku można dostrzec, że główna
bohaterka lubi rozmawiać z istotami, które nie odpowiadają "po
ludzku". Dziewczynka ma duże problemy sama ze sobą, z podejmowaniem
decyzji, z własną tożsamością. Muszę przyznać, iż od samego początku oceniałam
całą fabułę jako już osobą nie mająca dziesięciu lat. Dlatego średnio przypadło
mi to wszystko do gustu.
Dziewczynka wydaje się być bardzo głęboko zatracona w swoim świecie.
Bohaterowie, których nam przedstawia podczas swojej wędrówki czy to po lesie
czy to po ogrodzie wyglądają jak jedna wielka cecha. To znaczy królowa wciąż
jest zapatrzoną w siebie kobietą. Świat przedstawiony jest powiększony maksymalnie
przez co zwierzęta są rozmiarów dorosłych ludzi. Może autor przez to chciał
ukazać jak mały jest człowiek.
Ogólnie rzecz ujmując nie podobała mi się ta odsłona przygód małej
Alicji. Nie wiem może już jestem "za stara" na takie książki. Ale dla
dzieci nadaje się idealnie, ponieważ pełno w niej humoru i jest prosta do
zrozumienia.
Moja ocena
4/10
Grouch X
Ja lubię obie części, teraz czytam Alicję mojej córce i za każdym razem odkrywam w niej coś nowego. Ciekawa jestem ekranizacji. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNa mnie ta część też nie zrobiła większego wrażenia, ale na pewno kiedyś jeszcze do niej wróce ;)
OdpowiedzUsuń