tag:blogger.com,1999:blog-46019590532000037102024-02-19T02:40:08.509-08:00Rożen książek Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.comBlogger41125tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-5955291981015549222016-12-13T06:48:00.001-08:002016-12-13T06:48:40.796-08:00Łowy #0<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Studiuję. Moje dochody są ograniczone. Jedyne książki jakie kupuje w księgarniach to są te przeznaczone na prezenty dla przyjaciół. Postanowiłam, że nie kupię żadnej nowej książki, dopóki nie przeczytam wszystkich które mam na półce.<br />To był błąd.<br />Bo pozwoliłam sobie na kupowanie książek sprzedawanych w bibliotekach. Chodzą one po 2zł, albo 3zł. Czasami nawet złotówka.<br />Taki też sens na ta strona.<br />Za każdym razem kiedy pozwolę sobie na łowy, wrzucę materiał dowodowy na tę stronę :)</span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-62769029665301313342016-05-20T09:55:00.000-07:002016-05-24T15:38:40.242-07:00Andrzej Pilipiuk - Opowiadania ciąg dalszy :)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEM-YcdXwvwCrLGQ9QsSoyoujf1jFc9vmK-5QSgMb2yViRwg-ZJ-TpsMph5H2c0dSVCkkXPuP6_OXoQ3WvbMpCVv2aVOv0ccvNbntoZ83V8AMZDBL7smC1NRB6hsS2K8zm9-Gb8-7GoVk/s1600/13234482_238005126556629_2049595993_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEM-YcdXwvwCrLGQ9QsSoyoujf1jFc9vmK-5QSgMb2yViRwg-ZJ-TpsMph5H2c0dSVCkkXPuP6_OXoQ3WvbMpCVv2aVOv0ccvNbntoZ83V8AMZDBL7smC1NRB6hsS2K8zm9-Gb8-7GoVk/s640/13234482_238005126556629_2049595993_o.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Dzisiaj kolejne dwa tomiki opowiadań Pilipiuka. Uznałam, że zaprezentuję je razem, gdyż zbyt wiele p. Andrzeja będzie w osobnych postach :) </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Szybka, krótka piłka - książki jak zwykle są boskie. Każde opowiadanie jest o odmiennej tematyce, krążąc równocześnie dookoła tego samego. Co ciekawe - ciągłe wykopaliska, zagadki przeszłości, przyjmowanie zleceń przez głównego bohatera i delikatna monotonia - nie przeszkodzi Ci w delektowaniu się wymyślnymi przygodami. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Zauważyłam jednak pewną różnicę. W tych dwóch dziełach, autor raczej stosuje nierozwiązane zakończenia opowiadań. Pozostawia nas z pustką i mętlikiem w głowie i raczej twardo stąpa po ziemi. Natomiast w nowszych częściach zabieg ten został przeobrażony w wyjaśnianie wszystkich niestworzonych rzeczy urojonymi, fantastycznymi teoriami. Słowem - nowsze części bardziej wpasowują się w gatunek fantazy. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Polecam obie powyższe części jako neutralny prezent na urodziny, jeżeli nie wiesz co dana osoba lubi. :) Każdy dla siebie coś znajdzie. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">(Im więcej głównego bohatera Roberta tym lepiej <3)</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">SOWA</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">10/10</span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-75783138971962289152016-05-16T03:09:00.000-07:002016-05-16T03:09:11.640-07:00Marie Phillips "Niegrzeczni bogowie"<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhz9R5ky-mDCiuALjuzu9jz9cKv0A87UIB_BNAM4s-gqpQ0EMtQdog1pFB3EnA_7ENkJPnGgPg-3SeZZ7j8bL2fZHmkkZ9kfX8mhMJCcyD3w_DWgvz8eQ6EEOUJIdpBpr3Nj7nOqadLiKQ/s1600/niegrzeczni-bogowie-b-iext7867374.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhz9R5ky-mDCiuALjuzu9jz9cKv0A87UIB_BNAM4s-gqpQ0EMtQdog1pFB3EnA_7ENkJPnGgPg-3SeZZ7j8bL2fZHmkkZ9kfX8mhMJCcyD3w_DWgvz8eQ6EEOUJIdpBpr3Nj7nOqadLiKQ/s400/niegrzeczni-bogowie-b-iext7867374.jpg" width="251" /></a></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 14.0pt;">Książka
przed przypadek trafiła w moje rączki. Stwierdziłam, że dosyć czytania
Sherlock'ów.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 14.0pt;"> Na początku czytania chciałam
przestać, opowieść wydawała mi sie denna, zbyt prosta. Ale po dwudziestu
stronach nie ładnie jest marudzić, że źle. Niegrzeczni bogowie to historia o
greckich bogach żyjących już od wielu stulec i mieszkający w Londynie. Są oni
odpowiedzialni za słońce, wody, gody tak jak to było za czasów ich świetności.
I właśnie wokół tego kręci się lwia część opowieści. Bohaterowie chcą żyć tak
jak kiedyś, mieć dużo mocy.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 14.0pt;"> Autorka w sprawny sposób ukazała
"Bogów". Każdy ma jedną główna dominującą cechę. Afrodyta jest
próżna, ponieważ jest boginią piękna. Ares jest porywczy, gdyż jest bogiem
wojny. Świat otaczający ich jest zwykłym Londynem, ze zwykłymi śmiertelnikami.
Życie kręci się wokół pieniędzy, seksu. Historia zahacza też o wątek miłosny,
który jest bardzo skomplikowany, bowiem Bóg nie może zakochać się w
śmiertelniczce.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
</div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 14.0pt;"> Książka wciąga niesamowicie,
ponieważ jest napisana prostym językiem, który czasem też bywa wulgarny ale nie
razi to jakoś mocno. Polecam ją jako taki, jakby przerywnik między cięższymi
opowieściami.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 14.0pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 14.0pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><i>Moja ocena </i></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><i>9/10</i></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><i>Grouch X</i></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-33495203420067696992016-05-05T00:58:00.002-07:002016-05-05T00:58:30.583-07:00Lewis Carroll "O tym co Alicja odkryła po drugiej stronie lustra"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj743kmMfMzzt1kyEpkbXZQubQd9mRFg_GFWdeh67SYUnVrc63BgLtIJbfFklEO9abw0Q5eXc8ggNpl7cdzYXYxpmpgaiMbuMFtgOB42Fi24nf9jLzIMQrKGPnogimFkWlP_Ubg-mmB_pU/s1600/pobrany+plik.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj743kmMfMzzt1kyEpkbXZQubQd9mRFg_GFWdeh67SYUnVrc63BgLtIJbfFklEO9abw0Q5eXc8ggNpl7cdzYXYxpmpgaiMbuMFtgOB42Fi24nf9jLzIMQrKGPnogimFkWlP_Ubg-mmB_pU/s320/pobrany+plik.jpg" width="224" /></a></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: 13.5pt;"> W maju wychodzi ekranizacja
tej powieści, za która odpowiedzialny jest Tim Burton. Nie byłam przekonana do
tego, bo pierwsza część wydawała mi się nie być w stylu reżysera. Ale chciałam
dać szanse mu na poprawę w kolejny filmie. I właśnie dlatego w moje rączki
trafiła ta książka.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: 13.5pt;">
Alicja tym razem przechodzi przez lustro do świata, gdzie wszystko jest
takie same tylko, że na odwrót. Na samym początku można dostrzec, że główna
bohaterka lubi rozmawiać z istotami, które nie odpowiadają "po
ludzku". Dziewczynka ma duże problemy sama ze sobą, z podejmowaniem
decyzji, z własną tożsamością. Muszę przyznać, iż od samego początku oceniałam
całą fabułę jako już osobą nie mająca dziesięciu lat. Dlatego średnio przypadło
mi to wszystko do gustu.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: 13.5pt;">
Dziewczynka wydaje się być bardzo głęboko zatracona w swoim świecie.
Bohaterowie, których nam przedstawia podczas swojej wędrówki czy to po lesie
czy to po ogrodzie wyglądają jak jedna wielka cecha. To znaczy królowa wciąż
jest zapatrzoną w siebie kobietą. Świat przedstawiony jest powiększony maksymalnie
przez co zwierzęta są rozmiarów dorosłych ludzi. Może autor przez to chciał
ukazać jak mały jest człowiek.<o:p></o:p></span></div>
<div class="separator" style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: 13.5pt;">
Ogólnie rzecz ujmując nie podobała mi się ta odsłona przygód małej
Alicji. Nie wiem może już jestem "za stara" na takie książki. Ale dla
dzieci nadaje się idealnie, ponieważ pełno w niej humoru i jest prosta do
zrozumienia.<o:p></o:p></span></div>
<div class="separator" style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: 13.5pt;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><i><span style="font-size: x-small;">Moja ocena</span></i></span></div>
<div class="separator" style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: x-small;"><i>4/10</i></span></div>
<div class="separator" style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: x-small;"><i>Grouch X</i></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-45025729453724462442016-04-26T09:09:00.000-07:002016-04-26T09:11:05.179-07:00Kazimierz Michałowski - "Nie tylko piramidy..."<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://proxy1.pebx.eu/?url=s1.fotowrzut.pl%2FDYUSY3UGI1%2F1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://proxy1.pebx.eu/?url=s1.fotowrzut.pl%2FDYUSY3UGI1%2F1.jpg" width="246" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Przed państwem stoi moja antykwariatowa zdobycz. Prosto z działu "Sztuka". Trafiła do mnie w celu rozszerzenia wiadomości i nasycenia wiedzą umysłu studiującego. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Książka dokładnie opisuje praktycznie każdy zabytek kultury starożytnego Egiptu (wiadomo, że o wszystkim w jednej książce nie można napisać). Przeczytawszy, powtórzyłam zakres materiału na studia (historia sztuki), a nawet go rozszerzyłam. Michałowski jednak nie spisuje na papier "suchej" wiedzy. Czytając jego akapity mamy wrażenie, że jesteśmy na wykładzie, słowem - traktuje czytelników jako swoich studentów. Mało tego, informacje od czasu do czasu interpretuje podając swoją argumentacje, co bardzo ułatwia podjęcie swojego stanowiska w danej sprawie. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Czytaniu towarzyszą nam ilustracje wprowadzone sekwencjami oraz liczne rysunki. Tutaj jest ciekawa rzecz, ponieważ owych fotografii nie znajdziemy na internecie tak łatwo. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">No i ten zapach... (Chcę wynająć do spania antykwariat, wystarczy mi kawałek podłogi :))</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Jeżeli przygotowujesz się do czegoś w rodzaju olimpiady ze starożytności - jest to książka w sam raz. Autor szeroko tłumaczy sposób rozumowania ówczesnych przez co łatwiej zrozumieć sam temat, a po przeczytaniu być może uznasz, że na chwałę egipskiej sztuki składają się nie tylko piramidy...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">***</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">W dziel "Ksiąg Naukowych" trzeba zastosować nieco inny sposób oceniania. W końcu to nie fabularka... W skali od 0 do 10 - czy książka usatysfakcjonowała mój łaknący wiedzy umysł? Owszem! "Nie tylko piramidy" otrzymują ode mnie 10 książek na 10 . :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Sowa </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRgG5VZ4dpjvMBPDSltk1enBz3RLl79DSBS3tQnYGFJoQgqbNL3" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"><img border="0" src="https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRgG5VZ4dpjvMBPDSltk1enBz3RLl79DSBS3tQnYGFJoQgqbNL3" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRgG5VZ4dpjvMBPDSltk1enBz3RLl79DSBS3tQnYGFJoQgqbNL3" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRgG5VZ4dpjvMBPDSltk1enBz3RLl79DSBS3tQnYGFJoQgqbNL3" /></a><a href="https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRgG5VZ4dpjvMBPDSltk1enBz3RLl79DSBS3tQnYGFJoQgqbNL3" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRgG5VZ4dpjvMBPDSltk1enBz3RLl79DSBS3tQnYGFJoQgqbNL3" /></a><a href="https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRgG5VZ4dpjvMBPDSltk1enBz3RLl79DSBS3tQnYGFJoQgqbNL3" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRgG5VZ4dpjvMBPDSltk1enBz3RLl79DSBS3tQnYGFJoQgqbNL3" /></a><a href="https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRgG5VZ4dpjvMBPDSltk1enBz3RLl79DSBS3tQnYGFJoQgqbNL3" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRgG5VZ4dpjvMBPDSltk1enBz3RLl79DSBS3tQnYGFJoQgqbNL3" /></a><a href="https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRgG5VZ4dpjvMBPDSltk1enBz3RLl79DSBS3tQnYGFJoQgqbNL3" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRgG5VZ4dpjvMBPDSltk1enBz3RLl79DSBS3tQnYGFJoQgqbNL3" /></a><a href="https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRgG5VZ4dpjvMBPDSltk1enBz3RLl79DSBS3tQnYGFJoQgqbNL3" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRgG5VZ4dpjvMBPDSltk1enBz3RLl79DSBS3tQnYGFJoQgqbNL3" /></a><a href="https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRgG5VZ4dpjvMBPDSltk1enBz3RLl79DSBS3tQnYGFJoQgqbNL3" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRgG5VZ4dpjvMBPDSltk1enBz3RLl79DSBS3tQnYGFJoQgqbNL3" /></a> <a href="https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRgG5VZ4dpjvMBPDSltk1enBz3RLl79DSBS3tQnYGFJoQgqbNL3" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRgG5VZ4dpjvMBPDSltk1enBz3RLl79DSBS3tQnYGFJoQgqbNL3" /></a><a href="https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRgG5VZ4dpjvMBPDSltk1enBz3RLl79DSBS3tQnYGFJoQgqbNL3" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRgG5VZ4dpjvMBPDSltk1enBz3RLl79DSBS3tQnYGFJoQgqbNL3" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-74234125096561537572016-04-03T02:50:00.002-07:002016-04-03T05:56:21.097-07:00 Ransom Riggs "Osobliwy dom Pani Peregrine" <br />
<div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVYiENCkbJSS-1gUCivL7IBHk1frGP3k8fW67xwwSDOViQoYs2pIaRtQHb2LzxxjcwgHW548GlJNhyhWp4_yRVXmOeFy1-zNjnmOVxpiSeeI-vL6tGN3VNXwQmITAdEXAjjPEGbrCIyMY/s1600/osobliwy-dom-pani-peregrine-b-iext13207130.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVYiENCkbJSS-1gUCivL7IBHk1frGP3k8fW67xwwSDOViQoYs2pIaRtQHb2LzxxjcwgHW548GlJNhyhWp4_yRVXmOeFy1-zNjnmOVxpiSeeI-vL6tGN3VNXwQmITAdEXAjjPEGbrCIyMY/s400/osobliwy-dom-pani-peregrine-b-iext13207130.jpg" width="245" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 14pt;"><br /> </span><span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 13.5pt;">Niedawno się dowiedziałam, że mój ukochany reżyser Tim Burton rozpoczął
zdjęcia ekranizacji książki "Osobliwy dom Pani Peregrine". Ucieszyłam
się ale wypadałoby przeczytać najpierw książkę, a później ocenić film we
wrześniu. Tak trafiłam na tą wielowymiarową opowieść.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 13.5pt;"> Ranson przedstawia nam historię młodego Jacoba, który wyrusza w
podróż życia. Chce się przekonać czy jego dziadek mówił prawdę opowiadając
historię, o osobliwych dzieciach na pewnej Walijskiej wyspie.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 13.5pt;"> Chłopiec za młodu jest marzycielem przez opowieści o potworach
i magicznych zdolnościach chłopców i dziewcząt, ukrywających się przed okrutną
wojną. Z czasem przechodzi przemianę i przestaje wierzyć w te historię. Z
Jacobem jest łatwo się utożsamić ponieważ dorasta on tak jak każdy z nas. Najpierw
wierzy w bajki, a później sam je weryfikuje. Inny bohaterowie to prawdziwy
kalejdoskop charakterów. Są dzieci porywcze, za bardzo emocjonalne, ciche,
stanowcze. Każde z nich ma dodatkową cechę wręcz magiczną. Przeżywają oni
rozterki uczuciowe,boją się jak każdy z nas więc są jak najbardziej bliscy nam.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 13.5pt;"> Książa wciąga niesamowicie. Miejscami bywa pełna
fantastycznych zdarzeń, a czasem przerażających scen. Fabuła trzyma poziom, a
do tego prawie w każdym rozdziale są zdjęcia, osobliwe zdjęcia. Często
przerażające,fascynujące. Jednym z nurtów, które tu można dostrzec jest
zdecydowanie oniryzm. Bohater czuje się jak w śnie przez pewnie czas.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 13.5pt;"> Polecam serdecznie każdemu fanowi połączenia lekkiego horroru,
którego tłem jest wojna.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12.5pt;"> </span><b style="font-family: Arial, sans-serif;">10/10!</b></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div>
<span style="font-size: x-small;"><i><b>Grouch X</b></i></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-27306752889552244112016-03-26T15:06:00.001-07:002016-03-26T15:13:16.764-07:00Arthur Conan Doyle " Sherlock Holmes: studium w szkarłacie"<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOvetXK35gwuMfeK6IEAj8sSJVjDR-jolmaC-sDztV3eEMVMfVISX_IY99TbuM9d1bMKETtgMIm6ANqAOwk4PthoWQcJZtLlEr1mK6Gu7OEfi_gktcBMiZFyRSnsXdR0Iv-IeL3_qj65E/s1600/55d09e90364722a33908da835078ecc8.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOvetXK35gwuMfeK6IEAj8sSJVjDR-jolmaC-sDztV3eEMVMfVISX_IY99TbuM9d1bMKETtgMIm6ANqAOwk4PthoWQcJZtLlEr1mK6Gu7OEfi_gktcBMiZFyRSnsXdR0Iv-IeL3_qj65E/s400/55d09e90364722a33908da835078ecc8.jpg" width="257" /> </a><br />
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"> Kiedy obejrzałam ekranizację Sherlocka Holmesa z Robertem Downey Jr.
zakochałam się w tej postaci. Później kolej przyszła na serial BBC,który
przypadł mi do gustu. W końcu sięgnęłam bo dzieło pana Doyle.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"> "Studium w szkarłacie"
to pierwsza księga przygód Sherlocka. Tu poznajemy detektywa amatora i jego
współlokatora doktora Watsona. Są to dwie całkowicie różne postacie. Holmes to
mistrz dedukcji i samouk, a John to spokojny weteran wojenny. Gdy bohaterowie
się poznają my równocześnie z nimi odkrywamy ich cechy. Moją sympatię od razu
zyskał Sherlock za swoją dziwność, porywczość i ogromny zapał, aby rozwiązać
zagadkę. Wspomnę o wyżej wymienionej umiejętności jaką jest dedukcja. Jest to
wprost niesamowite. Holmes posiada wiele umiejętności jak rozpoznawanie śladów,
znajomość wiel<span style="font-family: "arial" , "sans-serif";">u</span> morderstw. Bohater ma bardzo ciekawy charakter. Jednocześnie
odpychający i przyciągający. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"> Książkę niezwykle szybko się
czyta z powodu tego, że ma jakieś 160 stron, a także dlatego, iż napisana jest
lekko. Fabuła w pierwszej części pędzi na łeb na szyję. Przez co chce się
czytać i czytać i jeszcze raz czytać. Niestety druga część opowieści
nieszczególnie przypadła mi do gustu. Ciągnęła mi się strasznie. Ale była
bardzo ciekawym dokończeniem całej historii. Opisy są szczegółowe dzięki czemu
można dużo łatwiej wczuć się w opowieść.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
</div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"> Urzekło mnie jak autor zbudował
główną postać. Sposób myślenia jego jest wspaniały, Mimo, iż Doyle tyle pracy
włożył w bohaterów to opisy chociaż budynków, także trzymają poziom. Są bardzo
wyczerpujące. Zachwycam się wszystkim z pierwszej części i nie widzę tam
żadnych wad. Ale druga nudziła mnie przez zmianę bohaterów, nagłą zamianę. Niby
wiadomo o co chodzi ale na początku ciężko mi było się połapać o co chodzi,
kiedy to się dzieje. Plusem jest, że poznałam trochę zwyczajów mormońskich.
Zachęcam do przeczytania każdego kto pokochał jakąkolwiek adaptację pana
Holmesa. <o:p></o:p></span></div>
<br />
<br />
Polecam<br />
<b>10/10 !</b><br />
<span style="font-size: large;"><i><span style="font-family: "bookman old style" , serif; font-size: 11pt; line-height: 115%;"> <span class="apple-converted-space"><b> </b></span></span></i></span><br />
<span style="font-size: large;"><i><span style="font-family: "bookman old style" , serif; font-size: 11pt; line-height: 115%;"><b>A z okazji świąt życzymy smacznego
jajka, mokrego poniedziałku i obżartych burzchów.:)</b></span></i></span><br />
<span style="font-size: large;"><i><span style="font-family: "bookman old style" , serif; font-size: 11pt; line-height: 115%;"><br /></span></i></span>
<i><span style="font-size: x-small;">Grouch X</span></i>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-69245674463029258862016-03-12T02:56:00.000-08:002016-03-12T02:56:19.224-08:00Andrzej Pilipiuk "Reputacja"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicL98M2ZyX5zALQr1tWTTucK5ao2hQGuqOL7Zy1Vktrk9WdjwBFE_EffZoyOGQ79XCZnMzHXp3qUBXDJumoHJ4UYKnj9R1vsQFBDI71BCnZ8DqanlGpSKXlEMtSV1jDCsW2uA3o8h3fFU/s1600/12837727_200683976955411_1185949984_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="116" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicL98M2ZyX5zALQr1tWTTucK5ao2hQGuqOL7Zy1Vktrk9WdjwBFE_EffZoyOGQ79XCZnMzHXp3qUBXDJumoHJ4UYKnj9R1vsQFBDI71BCnZ8DqanlGpSKXlEMtSV1jDCsW2uA3o8h3fFU/s640/12837727_200683976955411_1185949984_o.jpg" width="640" /></a></div>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Przedstawiam nowy zbiór opowiadań Andrzeja Pilipiuka. Moje podejście zaczęło się z dziwnie przedwczesną oceną - jakieś... 6/10 ale skończyło się "happyendem" i okrągłą dychą. </span></span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Ciężko mi oceniać opowiadania - nigdy nie czytałam wcześniejszych. Książka wpadła mi dosłownie w ręce, kiedy będąc poza domem nie miałam co robić, a kolega właśnie trzymał ją na poduszce. Polecając - więc zaczęłam przygodę ze Skórzewskim i Stormem (Z tym drugim już planuję drugą randkę, bo właśnie czytam kolejne opowiadania). </span></span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Zbiór prezentuje nam 5 długich opowieści. Jedną z doktorem Skórzewskim, na otwarcie książki, i pozostałe z Robertem Stormem, rozpoczynające cykl opowiadań już do końca. Jak kto woli - moje serducho na słowo Storm bije szybciej - tak wiem, zbyt łatwo zakochuję się w nierealnych postaciach. Czy coś jest ze mną nie tak?! </span></span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Miłe zaskoczenie - opowiadania Pilipiuka czyta się niesamowicie smacznie, przygody, mimo że podobne w budowie są niezwykle rozbudowane, ciekawe, innowacyjne, a zakończenia niebanalne. Wszystko czego potrzebuje typowy student do rozluźnienia się jadąc na wykłady autobusem. </span></span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Fantastyczny humor, luźne podejście do stereotypów. No i coś co mnie znowu zaczarowało - główny bohater, absolwent archeologii. Ale chwila, dlaczego tak zachwycam się tymi opowiadaniami? Co tak takiego było?</span></span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">W skrócie - szukanie przyczyny pewnej zarazy i przekazu zawartego w szachownicy, Hitler w szklanej kuli - tytuł i jednocześnie treść opowiadania, historia cyrku podczas wojny, ukryty, tajemniczy naszyjnik. Szczerze, trochę jak teorie spiskowe. </span></span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Co ciekawe - wszystko wydaje się być mało fantastyczne, w sensie gatunkowo. Bo przecież zawsze może żyć sobie gdzieś w Polsce archeolog badający tajemnicze przedmioty, odkrywając różne zagadki. Pilipiuk jednak nie pozwala nam zbyt twardo stąpać po gruncie i co może się niektórym wydawać głupie, dziwne, bez sensu - często wprowadza postaci, które odrealniają nam rzeczywistość. Przytajcie, a przekonacie się jakie postaci :) </span></span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Zapraszam do czytania! Moja subiektywno-obiektywna ocena to dziesięć książek archologicznych na dziesięć możliwych. </span></span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Sowa </span></span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> </span></span></span></h4>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-71219348209970359092016-02-27T12:58:00.000-08:002016-02-27T13:17:50.894-08:00Jedz, módl się, kochaj - Elizabeth Gilbert <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.fwcdn.pl/po/23/75/382375/7337503.3.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://1.fwcdn.pl/po/23/75/382375/7337503.3.jpg" height="320" width="222" /></a></div>
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
</w:Compatibility>
<w:DoNotOptimizeForBrowser/>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><br />
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:"Table Normal";
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin:0cm;
mso-para-margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:none;
mso-hyphenate:none;
text-autospace:ideograph-other;
font-size:12.0pt;
font-family:"Times New Roman","serif";
mso-bidi-font-family:Tahoma;
mso-font-kerning:1.5pt;
mso-ansi-language:EN-US;
mso-fareast-language:EN-US;
mso-bidi-language:EN-US;}
</style>
<![endif]-->
<br />
<div class="Standard" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span lang="EN-US" style="font-size: large;">"Jedz módl się i kochaj" Elizabeth
Gilbert to książka, która nie bez powodu porwała serca wielu czytelników na
całym świecie i przez długi czas nie schodziła z list bestsellerów. Już na
początku dowiadujemy się, że autorka sama jest bohaterką swojej powieści i na
dalszych stronach ma zamiar przedstawić nam pewien rozdział swojego życia.
Ludzie różnie piszą<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>o sobie, każdy z nas
woli ukryć mniej wygodne fakty, a te lepsze jeszcze trochę podkoloryzować. Z
tej książki jednak emanuje niesamowita szczerość, którą bardzo podziwiam, ponieważ
Elizabeth odsłania również te najbardziej wstydliwe karty, a przy tym
uświadamia nam, że każdy z nas takie posiada i nie ma w tym niczego złego.</span></span></div>
<div class="Standard" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span lang="EN-US" style="font-size: large;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Powieść
ta, zgodnie z tytułem dzieli się na trzy cześci, a każda z nich jest innym
okresem w życiu bohaterki. Na skraju głębokiej depresji, po niezwykle ciężkich
przeżyciach związanych z rozwodem, postanawia oderwać się od przytłaczającego
ją nowojorskiego zgiełku i samotnie wyrusza w roczną podróż po świecie. Spędza
ją w trzech krajach: we Włoszech, Indiach i Indonezjii. Myślę, że nie jeden z
nas miałby poważne wątpliwości związane z decyzją o podjęciu się takiej
wyprawy, i nie chodzi mi tu o kwestię finansową, ponieważ Elizabeth jest
pisarką i w pewien sposób realizowała swoją pracę za granicą, ale mogłyby nas
spotkać przeciwności związane z rodziną, opuszczeniem naszego pozornie
stabilnego życia na cały rok. Z jednej strony wszyscy pragniemy podróżować, ale
poza brakiem pieniędzy znalazłoby się wiele innych wymówek, które
zatrzymywałyby nas przed realizacją tego celu. Ta kobieta podjęła się czegoś,
na co wbrew pozorom mało kto miałby odwagę się porwać.</span></span></div>
<div class="Standard" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span lang="EN-US" style="font-size: large;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Elizabeth
przez ten rok odkrywa siebie na nowo, dorasta i staje się niezwykle silną
kobietą.</span></span></div>
<div class="Standard" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span lang="EN-US" style="font-size: large;">Z książką łatwo się zaprzyjaźnić, ponieważ
sama autorka przyciąga do siebie ludzi z niezwykłą naturalnością i mimo
samotnej wyprawy, nie może narzekać na brak towarzystwa.</span></span></div>
<div class="Standard" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span lang="EN-US" style="font-size: large;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Najpierw we Włoszech odnajduje przyjemność w
tak mało wydawałoby się istotnej rzeczy, jaką jest jedzenie. Nabiera sił,
ponieważ w Indiach czekają ją ciężkie tygodnie spędzone w aśramie i próby
zbliżenia się do... Boga.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Jest to tak
doskonale napisane, że myślę, że nawet ateiści nie pogniewają się o tą dosyć
obszerną wzmiankę o Bogu w tej książce.<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>No a w Indonezji... Myślę, że i tak zbyt dużo już tutaj napisałam, a
psucie wam przyjemności z czytania, nie jest moim zamiarem.</span></span></div>
<div class="Standard" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span lang="EN-US" style="font-size: large;">To jedna z najlepszych książek na długie
zimowe wieczory, nie raz wywołuje uśmiech, dodaje pewności siebie... kto wie,
może kogoś z was zachęci do wybrania się w podróż razem z Elizabeth?</span></span></div>
<div class="Standard" style="text-align: left;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-size: large;"><br /></span></span></div>
<div class="Standard" style="text-align: center;">
<span lang="EN-US"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-size: large;">Za recenzję dziękuję Ani... która też od czasu do czas coś ukradkiem skrobnie do poczytania na swoim blogu, na którego zapraszam!</span></span></span><br /><br /><span lang="EN-US"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-size: large;"><a href="http://youaremadeofstone.blogspot.com/" target="_blank">You Are Made of Stone</a></span></span></span><span lang="EN-US"> </span></div>
<div class="Standard" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="Standard">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-10651851174909445132016-02-21T05:29:00.000-08:002016-02-22T13:41:48.180-08:00Lemony Snicket "Seria niefortunnych zdarzeń groźna grota" <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgE-0ZgFx7SmFF6fsojk8rJWBIRT3gwSa_TJ-7ILwYtC-9NqWJ64kBFOzlg6aYxFyAX73o7Qh7pzJ_NG-aYJR6twsgD9bedXJfQfGJxBAtun9nPdzRFO7wGWKnyIkr9R6ax0ft6LTpMz7c/s1600/file_62972.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgE-0ZgFx7SmFF6fsojk8rJWBIRT3gwSa_TJ-7ILwYtC-9NqWJ64kBFOzlg6aYxFyAX73o7Qh7pzJ_NG-aYJR6twsgD9bedXJfQfGJxBAtun9nPdzRFO7wGWKnyIkr9R6ax0ft6LTpMz7c/s400/file_62972.jpg" width="266" /></a></div>
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt; text-align: center;"> </span>
<br />
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt;"> Moja ukochana seria książek. Dziękuję, koniec recenzji.</span><span style="font-family: "arial" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt;"> Na pierwsz<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">ą</span> część serii trafiłam jakieś osiem lat temu
przypadkiem i od samego początku zakochałam się w grotesce, która tam
jest.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt;"> Głównym bohaterami są Wioletka Baudelaire, Klaus
Baudelaire i Słoneczko Baudelaire. Rodzeństwo na początku traci oboje rodziców
w straszliwym pożarze ich domu. Trafiają pod opiekę złego Hrabiego Olafa, który
pragnie ich fortuny, to jest główny wątek książki.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt;"> Każde z dzieci ma jakąś szczególną cechę, umiejętność dzięki
której łatwo się z nimi utożsamić. Wioletka jest nastoletnim wynalazcą. Myśli w
każdej sytuacji logicznie. Klaus kocha czytać książki. Potrafi zapamiętać każdą
przeczytaną książkę. Co wiele razy ratowało sieroty z opałów. Słoneczko, które
jest jeszcze malutkie ma bardzo ostre ząbki. Potrafi przegryźć wszystko. Ja
osobiście najbardziej utożsamiałam się z Klausem przez moje zamiłowanie do
książek. Każda postać pojawiająca się w opowieści jest inna. Często, aż nie
realna. Antagonista dzieci jest zbiorem złych cech złego złoczyńcy, który źle
postępuj<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">e </span>(te słowa na "z" są celowym zabiegiem). Historia postaci
bardzo wzrusza. Bo to opowieść o trójce sierot, które muszą uciekać przed człowiekiem.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt;"> Autor bawi się słowami w każdej części co bardzo umila
czytanie i nie jest to uciążliwe. Przykładem było dużo słów na literę
"z". Na początku pisz<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">e on</span> bardzo często, ż<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">e</span>by odłożyć t<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">ę</span> książkę jeżeli
nie chcemy płakać przez tragiczną historię sierot. Czasem też tuż przed jakąś
akcją możemy przeczytać, że teraz najlepiej odłożyć opowieść i zająć się czymś
milszym. Bardzo podoba mi się ten zabieg. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt;"> Zachęcam gorąco do sięgnięcia po całą serię. Kiedyś sama
chciałabym czytać ją swoim dzieciom. Ale tu muszę ostrzec, mimo że to książka
dla małych czytelników<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">, <span style="font-family: "arial" , sans-serif;">c</span></span>zęsto jest pełna zabójstw, walki o przetrwanie i
niebezpieczeństw. To też mi się w niej bardzo podoba. Super sprawą jest, że
autor zwraca się do czytelnika bezpośrednio przez co można się wczuć w
historię.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12pt;">Polecam!<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><span style="font-size: x-small;"><i><b>10/10 Grouch X</b></i></span><span style="font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-89516742890886009342016-02-17T06:02:00.002-08:002016-03-01T09:40:18.769-08:00Libster Blog Award III<br />
<div style="text-align: center;">
<h4>
<br /></h4>
<h3>
<span style="font-size: small;">Dziękujemy bardzo za nominację<a href="http://turkusowabiblioteczka.blogspot.com/"> Turkusowej Biblioteczce</a> . Zapraszamy na jej bloga!</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">Pora na nasze odpowiedzi :)</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">***</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">1. Na co zwracasz największą uwagę przy kupowaniu książek? </span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="color: #6aa84f; font-size: small;">GrouchX:</span><span style="font-size: small;"> Niestety na cenę, bo często mnie nie stać na jakąś tam książkę.</span></h3>
<h3>
<span style="color: #a64d79; font-size: small;">Sowa</span><span style="font-size: small;">: Oczywiście na tematykę i fabułę:)</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">~~~</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">2.Kto jest Twoim ulubionym autorem? Dlaczego?</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="color: #6aa84f; font-size: small;">GrouchX</span><span style="font-size: small;">: Tu nie mogę się zdecydować, więc George Orwell i Lemony Snicket. Pierwszy, ponieważ idealnie oddaje realizm otaczającego nas świata, a drugi, bo kocham groteskowe historie i jego humor.</span></h3>
<h3>
<span style="color: #a64d79; font-size: small;">Sowa</span><span style="font-size: small;">: Wojciech Dutka zdecydowanie :) Porwał moje serce przez wspaniały wplot akcji w historię.</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">~~~ </span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">3. Jakie są Twoje pasje?</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="color: #6aa84f; font-size: small;">GrouchX</span><span style="font-size: small;">: Czytanie książek z pewnością.</span></h3>
<h3>
<span style="color: #a64d79; font-size: small;">Sowa</span><span style="font-size: small;">: Sztuka! Książki! Teatr! Muzyka!</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">~~~</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">4. Jaką książkę najchętniej polecasz innym? </span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="color: #6aa84f; font-size: small;">GrouchX</span><span style="font-size: small;">: Całą serię niefortunnych zdarzeń.</span></h3>
<h3>
<span style="color: #a64d79; font-size: small;">Sowa</span><span style="font-size: small;">: Fionavarski gobelin. Fantastyka, ale sposób przedstawienia całości przypadnie każdemu do gustu :)</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"> ~~~</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">5. Gdybyś mogła/mógł spełnić jedno swoje marzenie co by to było?</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="color: #6aa84f; font-size: small;">GrouchX</span><span style="font-size: small;">: Pojechałabym do Finlandii.</span></h3>
<h3>
<span style="color: #a64d79; font-size: small;">Sowa</span><span style="font-size: small;">: Chyba wyruszyłabym z ekipą archeologów badać odnalezione (czysto hipotetycznie ) przeze mnie nowe miasto etruskie.</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">~~~</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">6.Co sprawiło, że postanowiłaś/łeś pisać bloga?</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="color: #6aa84f; font-size: small;">GrouchX</span><span style="font-size: small;">: Miłość do książek.</span></h3>
<h3>
<span style="color: #a64d79; font-size: small;">Sowa:</span><span style="font-size: small;"> Jak wyżej :)</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">~~~</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">7. Która książka H. Sienkiewicza jest Twoją ulubioną?</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="color: #6aa84f; font-size: small;">GrouchX</span><span style="font-size: small;">: Nienawidzę twórczości Sienkiewicza. Krzyżacy to dla mnie dno.</span></h3>
<h3>
<span style="color: #a64d79; font-size: small;">Sowa</span><span style="font-size: small;">: Myślę, że najlepiej wspominam “W pustyni i w puszczy”.</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">~~~</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">8. Jaki jest Twój ulubiony cytat?</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="color: #6aa84f; font-size: small;">GrouchX</span><span style="font-size: small;">: "W czasach powszechnego fałszu mówienie prawdy jest aktem rewolucyjnym."</span></h3>
<h3>
<span style="color: #a64d79; font-size: small;">Sowa:</span><span style="font-size: small;"> Zbyt wiele, abym się mogła zdecydować.</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">~~~</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">9. Najgorsza książka, którą przeczytałaś/łeś to.…</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="color: #6aa84f; font-size: small;">GrouchX</span><span style="font-size: small;">: Jest ich wiele, teraz sobie przypominam jedynie Krzyżaków.</span></h3>
<h3>
<span style="color: #a64d79; font-size: small;">Sowa</span><span style="font-size: small;">: Hm… może... "Łabędzie Leonarda"? Niech okładka i tytuł Was nie zwiedzie…</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">~~~</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">10. Jak układasz swoje książki? Masz swoją metodę?</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="color: #6aa84f; font-size: small;">GrouchX</span><span style="font-size: small;">: Wielkością. Kocham jak są ułożone według wielkości - to takie piękne.</span></h3>
<h3>
<span style="color: #a64d79; font-size: small;">Sowa: </span><span style="font-size: small;">W przeciwieństwie do GrouchX, układ wielkościowy frustruje mnie. W domu układam książki stosikami.</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">***</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">A teraz nasze pytania:</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">1. Ulubiona pora dnia na czytanie?</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">2. Jaki jest Twój stosunek do okrucieństwa i brutalności w książkach?</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">3. W jakim bohaterze książkowym zawsze się podkochiwałaś?</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">4. Pilipiuk czy Sapkowski ? :)</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">5. Jakiego bohatera miałaś ochotę szybko uśmiercić?</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">6. Czy wolałabyś/wolałbyś czytać jedną książkę przez całe życie, ale ulubioną, czy cały czas czytać odmienne książki, które jednak nigdy Ci się nie spodobają?</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">7. Jakiego typu książek nie cierpisz? </span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">8. Czy przeszkadza Ci skrajny realizm w książkach czy może lubisz to?</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">9.Czy zwracasz uwagę na czcionkę jak czytasz? W sensie czy nie jest za duża albo za mała.?</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">10. Co sądzisz o pisaniu prozy lirycznym, kwiecistym językiem (patrz, np. Bruno Schulz)</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">***</span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">A do LBA nominujemy: </span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><a href="http://stowarzyszeniezajeczanora.blogspot.com/">Stowarzyszenie Zajęcza Nora</a></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><a href="http://www.zaczarowana-me.blogspot.com/">Zaczarowana</a></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><a href="http://magiel-kulturalny.blogspot.com/">Magiel Kulturalny</a></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><a href="http://zapachstron.blogspot.com/">Zapach Stron</a></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><a href="http://nie-znosze-ksiazek.blogspot.com/">Nie znoszę książek</a></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><a href="http://zajkowskaczyta.blogspot.com/">Zajkowska czyta</a></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;"><br /></span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small;">Dzięki wielkie za zabawę, zapraszamy do czytania naszych recenzji, komentowania i obserwacji :)</span></h3>
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-78284535677905400402016-02-14T07:13:00.001-08:002016-03-04T11:57:12.110-08:00Sam Christer - Dziedzictwo Stonehendge<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.matras.pl/media/catalog/product/d/z/dziedzictwo_stonehenge_IMAGE1_244118_1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://www.matras.pl/media/catalog/product/d/z/dziedzictwo_stonehenge_IMAGE1_244118_1.jpg" height="400" width="277" /></a></div>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Dwa powody, dlaczego przyciągnęło mnie do książki:</span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">1. Stonehendge. Moja fascynacja nieznanym kazała mi zostać przy tym tytule. </span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">2. Głupia reklama z tyłu książki, która podpowiedziała, że jest to proza w stylu Browna. Czeka nas przygoda kryminał, szukanie ukrytego. No przyznaję, że dałam się nabrać. Ale wiecie co? Nie żałuję.</span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span></span></h4>
<div style="text-align: right;">
<h4>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Kamienie są wspaniałe</span></h4>
<h4>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">I mają magiczną moc.</span></h4>
<h4>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Chorzy do nich jeżdżą</span></h4>
<h4>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">I je obmywają</span></h4>
<h4>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">A wraz z wodą odchodzi ich choroba</span></h4>
<h4>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i>Laghamon</i></span></h4>
</div>
<div style="text-align: right;">
<h4>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span></h4>
</div>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Taki wstępniak nas wita.</span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Na starcie spotyka nas wielowątkowość, którą szybko spróbuję przybliżyć. Mamy głównego bohatera - Gideona Chase'a, przyszłego profesora archeologii. Otrzymał on wiadomość o samobójstwie swojego ojca, który zabrał do grobu mnóstwo tajemnic. Gideon stara się wszystko odszukać, co nie przypada do gustu pewnemu starożytnemu bractwu dla których Stonehendge jest miejscem świętym. Komisarz wydziału śledczego Megan Baker zajmuje się sprawą samobójstwa i zauważa że Gideon wiele faktów ukrywa. </span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Powieść jednak rozkręca się kiedy poznajemy bogatego Jakea Timberlanda, który nieszczęsnym trafem zabiera swoją znajomą Caitlin na wycieczkę właśnie do... Stonehendge. A dlaczego nieszczęsnym, to już nie powiem :)</span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Fabuła rozpędza się przez całe 40 stron, a potem mknie przed siebie i nie daje wytchnienia. W szybkim czytaniu pomagają naprawdę krótkie rozdziały. Niektóre mają tylko pół strony. W sumie jest ich 191 na zaledwie 340 stronach. To naprawdę niezły wynik, a skojarzenie od razu idzie w stronę Dana Browna, który również pisze w taki sposób.</span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Wrażenia gwarantowane. Jest tu dużo kryminału, wiele zwrotów akcji, mało śmiechu. Cieszy mnie aspekt różnych bohaterów, przez co książka nie jest monotonna. Również podoba mi się, że autor dość dużą wagę przywiązał do opisu struktury bractwa i ich rytuałów. Oczywiście to wszystko jest czystą literacką fikcją o czym dowiadujemy się na końcu książki. Cała magia prysła, ale może i dobrze, bo myślę, że nikt z nas nie chciałby brać udziału w takich rytuałach jakie są opisywane :)</span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Jak dla mnie książka genialna i jeszcze raz genialna. W szczególności dla zajawkowiczów historii i zagadek. </span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">10/10 Sowa.</span></span></h4>
<h4>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span></span></h4>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-25470782284558105772016-02-08T03:02:00.000-08:002016-02-14T06:15:41.001-08:00Wieniedikt Jerofiejew "Moskwa-Pietuszki"<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12.5pt;"> </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcC3Sf3LV50906O8e5mYNArj1dJgBllJoOcdzYB5qu325LIwlF1eVasXN-w9XJHA8Pz-og8vxpcGozZkixeY49E45Sxexhr4_VlXACPVn6pNMp1D3PubHs-AJtz2738_A8MCpBBT2an0s/s1600/Moskwa_Pietuszki.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcC3Sf3LV50906O8e5mYNArj1dJgBllJoOcdzYB5qu325LIwlF1eVasXN-w9XJHA8Pz-og8vxpcGozZkixeY49E45Sxexhr4_VlXACPVn6pNMp1D3PubHs-AJtz2738_A8MCpBBT2an0s/s400/Moskwa_Pietuszki.jpg" width="250" /></a></div>
<span style="font-size: 12.5pt;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ta książka
całkowitym przypadkiem trafiła w moje ręce. W bibliotece z przyjaciółką z
zamkniętymi oczami wybierałyśmy książki. Ja wylosowałam to. Na początku dałam
szanse kolejnej książce obsadzonej w Moskwie (od października byłam w Metrze Moskiewskim)
ale później zgubiłam sens tej książki.<o:p></o:p></span></span><br />
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 12.5pt;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> <o:p></o:p></span></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 12.5pt;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
Główny bohater to sam autor książki. Jest on alkoholikiem od młodości. I
to jest główny wątek książki - alkohol.<o:p></o:p></span></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 12.5pt;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
Wieniedikt jest postacią żyjącą w oparach trunków całe dnie. Nie byłam w
stanie w żadnej sposób utożsamić się z tą postacią, ponieważ jego porady
odnośnie dobrego picia mnie śmieszyły. Mężczyzna opowiada jak należy się
zachować pijąc czwartą kolejkę wódki, a jak podczas jedenastej. Przez t<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">ą</span> dużą
ilość alkoholi Jerofiejew często rozmawia z aniołami. Te pogawędki dają do
myślenia, bowiem sprowadzają się do sensu istnienia. Po co tu jesteśmy? Kim
jesteśmy? Niestety później bohater wraca do picia. Można by pomyśleć, że upija
się przez szarą otaczającą go rzeczywistość.<o:p></o:p></span></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 12.5pt;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
Książkę bardzo szybko się czyta. Sama historia nie wciąga, bo brakuje mi
tam głównego wątku. Takiego jak na przykład miłość, rodzina. Pojawia się takie
coś, ale jako bardzo poboczny element.<o:p></o:p></span></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 12.5pt;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">
Recenzja krótka, bo książka nie przypadła mi do gustu. Nie zachęcam do
przeczytania tej historii. Chyba, że ktoś poszukuję rad na temat odpowiedniego
picia alkoholu, aby nie poczuć się smutnym zbyt szybko. Odrzuciło mnie
praktycznie wszystko w tej książce. Jedyne co mnie delikatnie urzekło to
ukazanie problemu alkoholizmu z lekko zabawnej strony.<o:p></o:p></span></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 12.5pt;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Moja
ocena 2/10<o:p></o:p></span></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<br />
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 12.5pt;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Grouch X</span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><o:p></o:p></span></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-80020951000132221332016-01-27T13:38:00.000-08:002016-01-27T13:38:32.723-08:00Dmitry Glukhovsky "Metro 2035"<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdwEQOcULp1KRxyi2kOPCdGBf_Nec4IXVZLBrWsSyTls4rBKSNqGC9qyVVFywHB3cJIAx0vkq-zl9CB2ijwVumi4NPzGO150EGHUaqeNwNjP7_nTJ9vXnCStrvbJzTO4wzkiu2D050_y4/s1600/metro-2035-b-iext30526495.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdwEQOcULp1KRxyi2kOPCdGBf_Nec4IXVZLBrWsSyTls4rBKSNqGC9qyVVFywHB3cJIAx0vkq-zl9CB2ijwVumi4NPzGO150EGHUaqeNwNjP7_nTJ9vXnCStrvbJzTO4wzkiu2D050_y4/s400/metro-2035-b-iext30526495.jpg" width="265" /></a></div>
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12.5pt;">Obniżone oczekiwania co do treści -
to mi towarzyszyło, gdy zaczęłam czytać trzecią część opowieści o ludziach
żyjących w Moskiewskim metrze. Ale kolejnym razem Dmitr mnie zaskoczył.</span><br />
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12.5pt;">
"Metro 2035" zaskakuj<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">e</span> jednym słowem. Główny bohater, którym
ponownie jest Artem postanawia po raz drugi już w ciągu swojego krótkiego życia
uratować metro. Co oznacza kolejne tarapaty dla niego i całego społeczeństwa.
Czarny, bo takie nazwisko przyjął nasz protagonista chce udowodnić mieszkańcom
metra, że istnieje życie poza nim.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12.5pt;">
Naszego umęczonego istnieniem Artem'a można porównać co raz bardziej do
osoby z poważnymi zaburzeniami psychicznymi. Tęskni on za tym co utracił w
wieku czterech lat czyli prawdziwym życiem na powierzchni. Przez to wszystko
zachowuj<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">e</span> się on co raz bardziej nieracjonalnie. Jednak wzbudził moją sympatię
właśnie przez swoje "pakowanie się w problemy" na każdym kroku.
Dzięki temu autor zgrabnie popycha fabułę do przodu,bowiem każda zagwozdka
rozwija nowe wątki. Artem jest, także romantykiem czego w ogóle się nie
spodziewałam. Z jednej strony traktuje chłodno własną żonę Anię, a z drugiej
zakochuje się w młodziutkiej <span style="font-family: "arial" , sans-serif;">prostyt<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">utce</span></span> na jednej ze stacji. Sam siebie nie
posądzał o to, że potrafi "rozpalić" w sobie uczucia. Co pokazuje jak
wiele oblicz posiada główny bohater powieści. W książce jednym najbardziej
zauważalnym nurtem jest naturalizm. Samo życie w metrze jest obdarte z pięknej
otoczki. Pokazuje nam gołe i krwawe życie ostatnich ludzi.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12.5pt;">
Opowieść jest napisana bardzo przystępnym językiem, czasami autor rzuci
"kurwą". Chociaż w jednym przypadku wręcz nie da się czytać ze
zrozumieniem dialogów między Artem a Loszą. Apostoł, bo tak nazywany jest Losza
ma problemy z nadmiernym wypowiadaniem "ł" irytuje to bardzo. Jest
wiele nawiązań co do historii samego ZSSR, a także do wielu układów
politycznych. Takich jak faszyzm. Uważam, że taki smaczek niezwykle ubarwia
historię. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif; font-size: 12.5pt;">
T<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">ę</span> część bardzo polecam każdemu nawet tym, którzy rozpoczynają przygodę z
Metrem. Dlatego, że można czytać tak jakby od tyłu, od trzeciej części. Taki
myk:) Urzekło mnie zdecydowanie jak w całej serii nawiązania do wydarzeń
historyczno-politycznych, a także oprawa graficzna akurat w edycji limitowanej.
Piękne obrazki pokazujące wydarzenia opisane na kartkach książki. Mają klimat.
Czekam czy autor podejmie się może czwartej części bowiem czuj<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">ę</span> niedosyt. <o:p></o:p></span></div>
<br />
Moja ocena 9/10<br />
<br />
<i>Grouch X</i>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-86053713867129276302016-01-13T05:41:00.002-08:002016-01-13T05:44:15.699-08:00Becca Fitzpatrick - Black Ice<div class="western" style="text-align: justify;">
<a href="http://ecsmedia.pl/c/black-ice-b-iext26565925.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://ecsmedia.pl/c/black-ice-b-iext26565925.jpg" height="400" width="256" /></a><span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: small;">Black Ice to powieść przygodowo-thrillerowo-romansowa. Nie ma w tym złożeniu żadnego przegięcia,
ewentualnie można wyciskać inne gatunki do pełnego opisu książki, ale nie zrobię tego aby móc
rozwinąć recenzję. </span></div>
<div class="western" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="western" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: small;"> </span><span style="font-size: small;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Jest to nowa książka Beccy Fitzpatrick autorki sagi „Szeptem” którą omijałam szerokim łukiem ze
względu na umiejscowienie jej niebezpiecznie blisko „Zmierzchu”, który zwyczajnie znudził mi się i już
nie było na niego zajawki. Przyznam się bez bicia, że może ten osąd padł zbyt szybko, ponieważ
Black Ice zaskoczył mnie pozytywnie o czym zaraz napiszę. </span></span></div>
<div class="western" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="western" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: small;"> </span><span style="font-size: small;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">W skrócie – główna bohaterka planuje wyjazd w góry wraz ze swoją przyjaciółką. Nieoczekiwanie są
zmuszone jednak do przebywania wraz z bratem przyjaciółki, a równocześnie byłym głównej bohaterki.
Ta odgryza się byłemu kłamiąc o nowym chłopaku, który tak naprawdę jest obcym mężczyzną, a
którego dziwnym trafem spotykają w górach, gdy szukają pomocy przed śnieżycą. </span></span></div>
<div class="western" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="western" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: small;"> </span><span style="font-size: small;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Po takim wstępniaku, mimo że smacznie napisanym, powoli odechciewało mi się czytać –</span></span></div>
<div class="western" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: small;"> nie przepadam za romansami. Love story dla nastolatek mnie nie pociąga, jednak cały czas w dobroci
mego serca dawałam lekturze jeszcze „rozdział szansy”, aż pospolite sercowe problemy zaczęły się
przeradzać w coś głębszego, od wspomnień z dzieciństwa głównej bohaterki po morderstwa i próbę
przeżycia w skrajnie podłych warunkach. No, takie coś lubię.</span><span style="font-size: small;"> </span></div>
<div class="western" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="western" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"> <span style="font-family: Arial, sans-serif;">Dzięki sporej ilości wspomnień przytaczanych przez główną bohaterkę – Britt – możemy poznać
bliżej wszystkie postaci. Poza tym w późniejszych fazach książki otrzymujemy bardzo głęboką
lekcję o zaufaniu. Myślę, że chociażby ze względu na nią ten tytuł powinien zostać przeczytany przez
młodych ludzi (chociaż przez tych starszych też).</span> </span></div>
<div class="western" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="western" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"> <span style="font-family: Arial, sans-serif;">Dzieło czyta się szybko, smacznie i ani się człowiek obejrzy już jest w połowie.
A chwilę później czyta końcowe podziękowania. Osobiście z książką mam same dobre wspomnienia.
Barwni, odmienni bohaterowie, każdy z innym rysem psychologicznym. Miła powieść na długie wieczory i noce.
Polecam. Sowa</span>
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">10/10</span></span>
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-80414939812343447022016-01-04T05:47:00.000-08:002016-01-04T05:47:37.342-08:00Bestiarium - Tomasz Różycki<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://ecsmedia.pl/c/bestiarium-b-iext7028494.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://ecsmedia.pl/c/bestiarium-b-iext7028494.jpg" height="400" width="280" /></a></div>
Sen. W owym słowie mogłabym przedstawić całość. Właśnie tym jest dzieło Tomasza Różyckiego. Jeżeli smuci Cię fakt, że tak wielu snów nie zapamiętujesz, albo, że fakty i wydarzenia w nich są niejasne i niespójne, myślę, że to książka dla Ciebie. Ponadto jeżeli jesteś zakręcony na punkcie surrealizmu i oniryzmu - powinieneś ją przeczytać.<br />
<br />
Główny bohater budzi się w śnie spragniony i niczym przy morderczym kacu - szuka wody. I tym rozpoczyna się niezwykła przygoda w krainie snu. <br />
<br />
<i>"Obudziłem się, jakby zawołany, zdrętwiały i brakowało mi zaraz ręki, nogi lub innej, nieznanej kończymy. Zrzuciłem ciężar nocy z siebie, a mrok z westchnieniem głuchym stoczył się na podłogę. Wstałem z popiołów pościeli [...] żeby szukać wody."</i><br />
<br />
Spotykamy różnych ludzi, np. prababkę Apolonię, którą odebrałam osobiście jako niespełna rozumu (ale to tylko mój odbiór), wuja Jana, który oprowadza nas po swojej... fabryce? Fabryce barszczu? Kuchni? Ciężko mi było jednoznacznie stwierdzić, w końcu to sen. Potem okazuje się, że zbiera również butelki z duszami ludzi. Kiedy przystawiło się gwint takiej do ucha słychać było ostatnie słowa danej osoby. W międzyczasie dowiadujemy się też o nadchodzącym potopie i budowaniu arki. Więcej nie opowiem aby nie zdradzić zbyt wiele.<br />
<i> </i><br />
Całość zamyka się w niewielkim formacie, bo raptem dwieście stron nie można nazwać prozą niekończącą się. Co mnie przyciągnęło do takiej książeczki, gdzie zazwyczaj mój wzrok pada na ciężkie tasiemce? Myślę, że zestawienie niewinnej grafiki na okładce i budzącego niepokój tytułu. Tego typu groteski zatrzymują i każą przeczytać chociaż pierwsze strony.<br />
<br />
Powyższy cytat, choć skrócony, przedstawia jak plastycznie operuje autor słowem. Tomasz Różycki jest głównie poetą, przez co prozę czyta się zadziwiająco przyjemnie, jakbyśmy smarowali miękkie masło na cieplutkim chlebku. Przeczytane słowo na kartce spisane przez Różyckiego po prostu "rozpływa się w uszach".<br />
<br />
W książce nie brakuje spowolnienia akcji jak i gwałtownego galopu w przestworza absurdu. Rzadko spotykam powieść surrealistyczną, jednak jestem tym tytułem zachwycona i polecam go jako dosłowne odejście od rzeczywistości. Zapewniam, że nie zapomnicie szybko przygód jakie przeżyjecie wraz z główynym bohaterem. Obniżę ostateczną ocenę ponieważ natłok oniryzmu wprawił mój umysł w dziwny stan w którym to po pewnym czasie przestawałam rozumieć cokolwiek. Słowem - musiałam dawkować książkę po małych rozdziałach. Pozdawiam i Szczęśliwego Nowego roku - Sowa. 9/10Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-76525325782922844122015-12-30T01:35:00.000-08:002015-12-30T01:35:02.639-08:00Dmitry Glukhovsky "Metro 2034" <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQymXaHbgBFgqEptlyA8We-YCI4bekHK02q-7WiXEtOLjn3GeGhUfUUJJWAfbtu2ZouW18d1QsE5ucV9EW2oUbJ80G94SdU0BqteoC3s-rNiMqSdYighpksKogdXmRzBpmxIznsY7kohk/s1600/127.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQymXaHbgBFgqEptlyA8We-YCI4bekHK02q-7WiXEtOLjn3GeGhUfUUJJWAfbtu2ZouW18d1QsE5ucV9EW2oUbJ80G94SdU0BqteoC3s-rNiMqSdYighpksKogdXmRzBpmxIznsY7kohk/s400/127.jpg" width="266" /></a></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: 13pt;">Gdy pierwsza część serii
zapiera Ci dech w piersiach i pokazuje, jak świetne mogą być książki obsadzone
w postapokaliptycznym świecie, to do kolejnej odsłony ma się ogromne
oczekiwania. A jednak tym razem spotyka Cię rozczarowanie.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: 13pt;"><br /></span>
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: 13pt;">Autorem drugiej
części jest Dimitry Glukhovsky, który kolejny raz przenosi nas w ciemne tunele
Moskiewskiego metra. Tym razem rok później od akcji pierwszej odsłony. </span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: 13pt;"> </span><br />
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: 13pt;">Głównym wątkiem jest
sytuacja na Sewastopolską gdzie obecnie trwa obrona przed zdradzieckimi wodami gruntowymi
i stworami pełznącymi z okolicznych, porzuconych stacji. Atmosfera na stacji
jest bardzo napięta, ponieważ od kilku dni nie wraca silnie strzeżona karawana
kupiecka. Kolejni ludzie wysyłani na jej poszukiwania także nie wracają.
Naczelnik stacji jest zmuszony wysłać trzech zwiadowców. Jednym z nich jest
Hunter przyjaciel Suchego, który został uznany za martwego rok temu, zabiera on ze sobą bajkopisarza Homera. Są to
dwa przeciwieństwa. Hunter myśli tylko o tym, aby zabić każdego napotkanego, a Homer
kieruje się uczuciami i swoją misją, którą jest spisanie tej podróży. Po
drodze spotykają młodą Saszę, która jak się okazuję podczas napadu na inna
stację potrafi poskromić rządzę krwi Huntera. Wyprawa całej grupy pełna jest
potworów, uczuć i krwi.</span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: 13pt;">To tyle. Książka
zawiodła mnie praktycznie na całej linii. Oczekiwałam kolejnych
"przygód" Artema, który owszem pojawia się, ale tylko może na
maksymalnie pięć stron i to nie jest jakoś bardzo ważna rola. Przemierzanie
metra z wiecznie milczącym Hunterem jest bardzo męczące. Chciałam porzucić
książkę już w połowie. Powstrzymałam się tylko dlatego, że czekałam na jakaś
akcje z Artemem. Autor kompletnie porzucił wątek WOGN. Nie wiadomo co się dalej
stało ze stacją. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
</div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: 13pt;"> Reasumując część,
jak to się mówi "dupy nie urywa".<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Arial, sans-serif;">Moja ocena 5/10</span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif;"><i>Grouch X</i></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-42840761651393822012015-12-23T10:38:00.001-08:002015-12-23T14:51:33.153-08:00Wojciech Dutka - Krew Faraonów<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://esensja.stopklatka.pl/obrazki/okladkiks/18509_krew-faraonow.jpg-400.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://esensja.stopklatka.pl/obrazki/okladkiks/18509_krew-faraonow.jpg-400.jpg" height="400" width="252" /></a></div>
Przed państwem stoi kolejna w zbiorze powieść Wojciecha Dutki. Myślę, że spotkanie nie było przypadkowe, ponieważ niczego się nie spodziewając poszłam do biblioteki i natrafiłam na nią jak zwykle na półce z taniochami. Wzięłam ją w ciemno zakładając geniusz...<br />
<br />
....i nie pomyliłam się. <br />
Autor przenosi nas w okres starożytnego Egiptu. Poznajemy młodego Anchnuma, przybywającego do Teb aby kształcić się na kapłana oraz Ursilisa - niewolnika z domu w którym Anchnum się zatrzymał. Szybko łączy ich przyjaźn, a przez pewne nadchodzące zagrożenie zmuszeni są uciekać, daleko daleko z Egiptu.<br />
<br />
Mając świadomość, że jest to pierwszy tytuł napisany przez pana Dutkę, do wszelkich krytyk podeszłam z dystansem (w sumie to nie ma czego krytykować).<br />
<br />
Autor wyraznie rozpoczął liczne próby dosłownego przenoszenia współczesnego świata w uniwersum starożytnego. Świadczą o tym chociażby znane nam powiedzonka rzucane na codzień, a ciut przerobione, np.:<br />
"Fenicjanie zawsze byli ludem chciwym i zawistnym, są jak hieny czatujące na nowo narodzone koźle gnu". Potem takie zabiegi zostały zredukowane do minimum, a akcja książki całkowicie już starożytna, pomknęła przed siebie.<br />
<br />
Przez powieść przeplata się wiele różnych charakterów. Mimo, że osobiście nie znalazłam ideału męskiego, to znalazłam wielu ciekawych ludzi, przyjaciół. (Główny bohater za to wydał mi się straszną marudą przez co niezbyt go lubiłam, ale to moja opinia).<br />
<br />
Dzieło przez pierwsze strony zapowiada plastyczną powieść pełną przygód, z radzeniem sobie z przeciwnościami losu, jednak strona po stronie to przeświadczenie się troszeczkę topi, aż nagle człowiek zorientuje się, że jest to historia o życiu. O tym jak losy potrafią się dziwnie potoczyć. Książka wcale nie jest kolorowa, a przy końcu dzieje przysłowiowy rozpied... bałagan. Zwróciłam uwagę też na ciekawe przedstawienie dwóch typów kobiet. Jedna jest rozwiązła i nie reprezentuje sobą dobrych wartości. Druga natomiast potrafi prawdziwie kochać, jest wierna i szczera. Uważam to za dobre zestawienie, tym bardziej, że owe panie nie są postawione perfidnie obok siebie, wręcz natrętnie, a dostrzeże je uważny czytelnik.<br />
<br />
W drugiej części powieść przygodowa przeobraża się w taką mini egipską "Grę o tron" ze względu na sporą sieć intryg, knowań i spisków. Szczerze to idzie się w tym wszystkim pogubić, chociaż pewnie odebrałam to tak przez czytanie książki na wykładach, a nie w domowym zaciszu.<br />
<br />
Całość jak zwykle u Dutki pozytywnie. Serdecznie polecam dzieło dla fanów historii. Osobiście czekam niecierpliwie na kolejne tytuły tego autora.<br />
9/10<br />
<br />
SOWA<br />
<br />
<br />
P.S. Wesołych świąt, góry książek do czytania, trafiania na same dobre tytuły, masy czasu na ich czytanie i świętego spokoju, żeby nikt Wam w ich delektowaniu nie przeszkodził :)<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-8644279503029717372015-12-20T14:43:00.003-08:002015-12-20T15:12:39.251-08:00Dmitry Glukhovsky "Metro 2033"<div class="MsoNoSpacing">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpQsOL_6CEomY_A7JczCnRnGc7-dRxP5eqC2k2ZOFSU3U2m7QbuaXJ0vX8oV39_7TPzN3Ze5rIFx1E2OFOF4-96oAErq3PmGmMfkQzQkckvjvoV4AHv2ufoaFRljtGyGHXnL9X6hUDTds/s1600/metro-2033-b-iext2550862.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpQsOL_6CEomY_A7JczCnRnGc7-dRxP5eqC2k2ZOFSU3U2m7QbuaXJ0vX8oV39_7TPzN3Ze5rIFx1E2OFOF4-96oAErq3PmGmMfkQzQkckvjvoV4AHv2ufoaFRljtGyGHXnL9X6hUDTds/s1600/metro-2033-b-iext2550862.jpg" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: 11.5pt;">Moja ostatnia recenzja była 17
września i od tej pory Maruda X milczy. A spowodowane to było zaczęciem pracy i
równoczesnym chodzeniem do szkoły. Więc ze wstydem się przyznaje, iż prawie dwa
miesiące czytałam tą świetna książkę jaką jest "Metro 2033".</span><span style="font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: 11.5pt;"> O książce
niestety dowiedziałam się dopiero po tym, jak ktoś opowiedział mi fabułę gry,
która dobrze odwzorowuje wydarzenia z powieści. Dwa lat się zbierałam się do
przeczytania. Autor opowiada historię postapokaliptycznej Moskwy. Dimitry
Glukhovshy zaczął pisać powieść jako nastolatek. Jego inspiracją były codzienne
podróże do szkoły właśnie Moskiewskim metrem.</span><span style="font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: 11.5pt;"> Akcja toczy się pod
Moskwą a dokładniej w opuszczonym metrze, które jest jedynym i największym
schronem przeciwatomowym. Głównym bohaterem jest Artem, młody wciąż
dorastający mieszkaniec stacji WOGN. Został on wychowany przez ojczyma Suchego.
Życie na tej stacji jest całkiem dostatnie. Ludzie żywią się mięsem i piją
napar z grzybów. Mieszkańcy, aby lepiej się czuć wmawiają sobie, że napój smakuje
przepysznie niczym najprawdziwsza herbata. Stacja często bywa atakowana przez
czarnych, stwory żyjące na powierzchni zniszczonej po wybuchu bomby atomowej
Moskwy. Artem wyrusza w podróż przez metro, wierzy on, że uda mu się znaleźć
pomoc dla WOGN. Bo jeżeli ta stacja padnie to po niej upadnie całe metro. Na
początku samotnie podróżuje między stacjami. Każda z nich różni się od
poprzedniej. Bywają i te gęsto zaludnione i całkowicie puste. Istnieje kilka
pięknych i bogatych stacji, a także wiele takich gdzie matki potrafią sprzedać
komuś swoje dziecko, aby mieć co jeść. Wiele miejsc zostało opanowanych
przez produkty uboczne wojny atomowej. Ludzie muszą z nimi walczyć o miejsce w
tym skażonym świeci przez cały czas. Kilkanaście z tuneli nigdy nie zostało
odkrytych przez człowieka. Na powierzchnie wychodzą tylko stalkrzey. To dzięki
nim wiele stacji może przetrwać. Metro jest niczym żywy organizm. Posiadający
własne frakcje takie jak Hanza, Linia Czerwona czy Czwarta Rzesza. Każda z tych
wielkich linii walczy wzajemnie ze sobą o większe wpływy. I ten świat nie jest
pozbawiony religijnych fanatyków. Niektóre stacje zostały opanowane przez
wyznawców szatana, Wielkiego Czerwa. Artem próbuje się dostać do Polis,
stacji owianej wręcz legendą. Jest to <span style="background: white;">"ostatnie
miejsce na Ziemi, gdzie ludzie żyją jak ludzie. Gdzie nie zapomnieli jeszcze co
to znaczy »człowiek«, i jak właściwie to słowo powinno brzmieć”. Polis przez
ojczyma bohatera jest nazywanym Miastem. Tam życie wygląda dużo lepiej niż na
innych ciemnych, brudnych i zniszczonych stacjach.</span></span><span style="font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: white; font-family: Arial, sans-serif; font-size: 11.5pt;"> </span><span style="font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="background: white; font-family: Arial, sans-serif; font-size: 11.5pt;">
Reasumując jest książką zachwycona. Autor świetnie wprowadza w klimat, bardzo
podobają mi się wątki polityczne, które nadają całemu metru realności. Główny
bohater jest wręcz wielowymiarowy.Raz jest silny i pewnym siebie mężczyzną,
żeby kolejnym razem struchleć na widok ciał ludzkich. Świat jako zgliszcza po
wybuchu bomby atomowej to może już nie taki nowy pomysł ale Dmitr pokazał go po
mistrzowsku. Owszem w kilku miejscach trochę książka była przeładowana opisami ale
nie było tego, aż tak dużo. Mimo, iż akcja dzieje się w 2033 roku to można
znaleźć wiele podobieństw do dzisiejszych czasów. Co też jest bardzo ciekawe.
Książka kierowana do każdego fana antyutopijnych światów opanowanych przez
potwory.</span><span style="font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<br /></div>
<u1:p></u1:p>
<u1:p></u1:p>
<u1:p></u1:p>
<u1:p></u1:p>
<u1:p></u1:p>
<u1:p></u1:p><br />
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<i><span style="background: white; color: black; font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 11.5pt;">Moja ocena 10/10</span></i><span style="color: black; font-size: 11.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<i><span style="background: white; color: black; font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 11.5pt;">Grouch X</span></i></div>
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-87769014013145447772015-11-21T15:37:00.000-08:002015-12-13T16:26:22.126-08:00Adam Przechrzta - "Chorągiew Michała Archanioła"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.konflikty.pl/wp-content/uploads/2009/01/przechrzta_cma.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://www.konflikty.pl/wp-content/uploads/2009/01/przechrzta_cma.jpg" /></a></div>
Kolejna pozycja z serii "Raz się żyje, kupuję w ciemno." I tak między Bogiem, a prawdą, to po prostu rzuciła mi się w oczy na kiermaszu tanich książek w bibliotece. Nazwisko pierwszy raz dotknięte, więc tym bardziej byłam ciekawa.<br />
<br />
Ciężko określić, o czym jest książka, tak aby nie rozpisywać się w kilku akapitach, a zmieścić się w paru słowach. Powiedziałabym, że jest mniej więcej o młodym profesorze historii, mającym kontakty z mafią i rosyjskim Specnazem. Nożownik z zajawką do alchemii, który zostaje wybrany na chorążego Michała Archanioła. <br />
Do całej tej "sałatki" wątków, dokładana jest trudna przeszłość bohatera i wątek miłosny. Skomplikowane? Ach.. Gdzie tam...<br />
<br />
Czytając zastanawiałam się, jak jedna, raptem 400. stronicowa książka może pomieścić tyle wszystkiego nie tkwiąc na siłę i niepotrzebnie, ale autor poradził sobie z tym elegancko, jakby w życiu nie zajmował się niczym innym, jak płynnym przeplataniem wątków. Nagłe przejścia z pola bitwy, do sali wykładowej nie wprawiają nas w mętlik, a bardzo urozmaicają dzieło, które samo w sobie jest bogate. I co ważne - nie zanudzisz się czytając. <br />
<br />
Wątek miłosny, chociaż był do przewidzenia, wcale nie jest banalny. Przmyślenia bohatera wydają się być naprawdę życiowe, a opisywane rozterki, niepewności czy namiętności nie są przerysowane i idealistyczne. Zostaje przedstawiona miłość, gdzie problemem staje się wojsko...<br />
<br />
Sam główny bohater jest tym typem faceta, w którym się zakochujesz i żałujesz, że szukać takich jak ze świecą. Jestem wybredna co do głównego bohatera, w końcu ma nam on towarzyszyć przez całą podróż jaką jest 400 stron książki, a jak niezbyt się dogadujemy, no to taka trochę "lipna randka".<br />
<br />
Książkę świetnie się czyta, jest humor, jest powaga, jest akcja i czas na pogaduszki przy ciastku ( czy wódce, w końcu to rosyjski Specnaz...). Polecam ją szczególnie jako rozluznienie, np. pomiędzy nauką. Działa, sprawdzone :) Książka oczywiście 10 na 10.<br />
<br />
SOWA <br />
<br />
A to tak w ramach niedawnych zamachów w Paryżu:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdBR1DB2niqm6jvhf-ahJDGT6V7ITLviG6fCxNVOMC8enwXyA26HZwdkr-450LXZ1cfcuNA0yZSLhdrwsyAepew2nioVrrd4jBkpj5sTEpL_8i8e5fkn0WT24NpzCkroLiiY_e2otKjnU/s1600/12248234_1030314527019175_4773793958645309054_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdBR1DB2niqm6jvhf-ahJDGT6V7ITLviG6fCxNVOMC8enwXyA26HZwdkr-450LXZ1cfcuNA0yZSLhdrwsyAepew2nioVrrd4jBkpj5sTEpL_8i8e5fkn0WT24NpzCkroLiiY_e2otKjnU/s640/12248234_1030314527019175_4773793958645309054_o.jpg" width="640" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-51671896069505196962015-11-13T11:56:00.000-08:002015-11-13T11:56:12.451-08:00John Flanagan "Turniej w Gorlanie"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://ecsmedia.pl/c/zwiadowcy-wczesne-lata-turniej-w-gorlanie-b-iext30666188.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://ecsmedia.pl/c/zwiadowcy-wczesne-lata-turniej-w-gorlanie-b-iext30666188.jpg" height="400" width="268" /></a></div>
Przedstawiam Wam... ( z powątpieniem zerkam na półkę i liczę tomy ) trzynastą już część "Zwiadowców". Co prawda, jest to prequel, jak sama nazwa wskazuje [wczesne lata] jednak to nic nie zmienia. Bite 13-cie tomów o przygodach grupy wykwalifikowanych ludzi. <br /><br />
Nazywają się oni Królewskimi Zwiadowcami, mieszkają w chatkach na uboczach wsi, są mistrzami łucznictwa i kamuflażu. Potrafią nawet rozmawiać ze swoimi koniami. No dobra, nie dosłownie.<br />
<br />
Tak czy siak - dla młodzieży tematyka idealna aby zainteresować się czytelnictwem, aby dać się złapać na nieodwracalną miłość do książek. Szczerze, to mimo tego, że lubiłam czytać jako dzieciak, i zawsze coś tam czytałam, to dopiero seria "Zwiadowcy" uzależniła mnie do końca.<br />
<br />
Ile razy można odgrzewać tego samego kotleta? Niech będzie i 13 razy ( w wywiadzie z autorem czytałam, że będzie jeszcze druga część "wczesnych lat" i kolejna, z serii "Zwiadowcy", mój portfel płacze). Jak długo można wymyślać przygody tym samym bohaterom? I w ogóle jak długo można tworzyć na płaszczyznie tego samego uniwersum? Przecież seria Johna Flanagana "Drużyna" toczy się również wśród postaci poznanych w Zwiadowcach. Jeżeli nie znacie odpowiedzi na te pytania, to wyżej już wymiony Flanagan swoim przykładem i upartym pisaniem pokazuje, że można!<br />
<br />
I co ciekawe? Nie jest złe. Biorąc pod uwagę, że jest to już któraś tam jego książka i idący za tym fakt rozwoju pióra - książka pozostaje w klimacie pierwszej części napisanej w 2004 roku. (Tak, tyle już lat minęło.) Nadal powieść jest owiana delikatnością i niewinnością, brak drastycznych scen, najokropniejsze przekleństwo to coś w stylu "osz w mordę!", a bohaterowie są prawi i szlachetni. "Tutniej w Godlanie" na szczęscie nie został pozbawiony humoru, tzn. smaczków od autora, tak uwielbianych w Zwiadowcach przeze mnie. Elementy takie jak: ponury Halt czy głupkowaty Crowley plus ich kłótnie o sposoby parzenia kawy, młodszym czytelnikom pozwolą pokochać ich jeszcze bardziej, a mi przypomnieć sobie miłość do Zwiadowów, w wyrazie małego sentymentu. <br />
<br />
W książce poruszone są dość ważne problemy, np. niesprawiedliwość, oszustwa czy alkoholizm. Autor poprzez głównych bohaterów jasno przekazuje zasady moralne, mówiąc jasno co jest dobre, a co złe. Myślę, że to mądre posunięcie, dać taką książkę dziecku do czytania, bo w sumie, to sposób omówienia owych zagadnień był nieco banalny.<br />
<br />
Wady? Szczerze, to miałam nadzieję, że wątek rozpięty na długości całej książki, skończy się jeszcze w zawiasach okładki. O właśnie! Okładka. Czy tylko ja mam wrażenie, że w porównaniu ze "Zwiadowcami", to jest jakąś nieudaną próbą? Która przez przypadek wkradła się w nocy w wydawnictwo?<br />
<br />
To chyba już wszystko na temat nowych Johnów Flanaganów na półkach
sklepowych, a na koniec mały żarcik. Byłam w bibliotece i przechodząc
przez młodzieżówki, narknęłam się na coś takiego: <br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijinOxuVpbIqkRV3-rNCkvzpN3nLmysAiZLoVgFNkw1ZTEBjNhxzTjCqG6zDRR-m-T5jH-YIsZZvyT4Smt4CekwYo4Q4cMsSxKyWoBrix3zvvvdzsOX5lj828Dw4jS3XyGvUloYqClbG8/s1600/12235317_141290006228142_1939596866_o.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijinOxuVpbIqkRV3-rNCkvzpN3nLmysAiZLoVgFNkw1ZTEBjNhxzTjCqG6zDRR-m-T5jH-YIsZZvyT4Smt4CekwYo4Q4cMsSxKyWoBrix3zvvvdzsOX5lj828Dw4jS3XyGvUloYqClbG8/s640/12235317_141290006228142_1939596866_o.jpg" width="640" /></a><br />
<br /><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
A niech będzie i horror, w sumie wizja bycia przebitym skrzałą nie jest przyjemna. :)<br />
<br />
Całość jakoś 8/10 <br /><br />Sowa Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-18845089852813706842015-10-14T05:29:00.001-07:002015-10-14T05:33:51.725-07:00Andrzej Pilipiuk - Oko Jelenia - Droga do Nidaros<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.rpg.sztab.com/tapety/OkoJeleniaDDN%20173530,1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://www.rpg.sztab.com/tapety/OkoJeleniaDDN%20173530,1.jpg" height="400" width="256" /></a></div>
Słyszałam sporo o sławnym Pilipiuku. Wiele osób przeczytało - kończąc na bardzo pozytywnych ocenach, a ja dalej chyliłam czoła i omijałam go szerokim łukiem. Szukając czegoś do poduszki w bibliotece natrafiłam na dwie szerokie półki tylko z jego dziełami, więc chcąc nie chcąc dłoń sama wybrała książkę.<br />
<br />
Oko Jelenia jest dziełem niezwykłym. Całokształt wskazuje na typową fantastykę, a treść zbija nas z tropu i znajdujemy się w XXI wieku... podczas apokalipsy przeprowadzanej przez obcych!<br />
<br />
Science-fiction? Nic bardziej mylnego. Atak obcego powoduje, że główny bohater przenosi się do roku 1559 z dziwną misją zleconą przez spotkaną tam, mówiącą Łasicę.<br />
<br />
Spokojnie, już koniec spojlerów :)<br />
<br />
Przeżywamy ciekawe przygody godne XVI-ego wieku. No... w sumie to nie wiem czy takie ciekawe, bo opisywane są tam prześladowania chrześcijan w Norwegii, słabe warunki życia mieszkańców, choroby, bieda i głód.<br />
<br />
Pilipiuk doskonale poradził sobie ze zbudowaniem trudnego klimatu. Może to kwestia odkrywania świata dawnego wraz z głównym bohaterem, który nie mając ani grosza musi przeżyć. Zamienia się to w pewien survival z XVI stulecia. Nie zostały pominięte kwestie rozpalenia ogniska czy też obrzydliwego jadła jakim dysponowało chłopstwo.<br />
<br />
Nasze kolorowe ciepłe wyobrażenie drewnianych karczm i tawern, gdzie w kominku tańczą płomienie, świnka już się rumieni, a oberżysta nalewa z beczek pyszne piwo... ulega przekształceniu, żeby nie powiedzieć boleśnie - zabiciu. Według autora po stołach biegały karaluchy, strawa była bynajmniej zjadliwa, a piwo nie będące "rozwodnionymi kocimi sikami" zostało zarezerwowane jedynie dla wyżej klasy. Taki realizm nie jest zły! Daje dużo do myślenia i co najważniejsze - przecież tak właśnie było...<br />
<br />
Bardzo podobał mi się aspekt teologiczno-filozoficzny zawarty w dziele. Często pakowały się rozmowy między bohaterami "co się dzieje z ich duszami?" i często planowali zmienić historię chociażby chcąc zbudować samolot albo lokomotywę. Czy to im wyjdzie? Przekonam się może w kolejnej części.<br />
<br />
Nie wspomnę już, albo no dobra.. wspomnę o dobrym zbudowaniu bohaterów i ich psychiki. Zwracam na to sporo swojej uwagi i krytycznym okiem stwierdzam, że zaprzyjaźniłam się z bohaterami przez co zostałam przyciśnięta co muru i muszę przeczytać kolejną część :)<br />
<br />
Ta pozycja przekonała mnie do pana Andrzeja. Żałuję, że wcześniej nie sięgnęłam poń, straciłam dużo, mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa. Mój wyrok to... A niech będzie 10/10<br />
<br />
SowaAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-36424248249622311212015-09-17T08:22:00.000-07:002015-09-27T03:59:15.938-07:00Sasha Grey "Klub Julietty" <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZwL7nTJsaJjmn8BDXlZSCKrEbTmfmSgHKfTP9_9FqvJ6-bG8zLQMbb23sASYgWPfLM6JM11pIdsIWoBn4tQCNi_aWUQLQPnvVq8IeH4Nw9ut0REvzNY8HSZEsX1F9Aba75FZ2g0la3wc/s1600/klub-julietty-b-iext25458095.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZwL7nTJsaJjmn8BDXlZSCKrEbTmfmSgHKfTP9_9FqvJ6-bG8zLQMbb23sASYgWPfLM6JM11pIdsIWoBn4tQCNi_aWUQLQPnvVq8IeH4Nw9ut0REvzNY8HSZEsX1F9Aba75FZ2g0la3wc/s400/klub-julietty-b-iext25458095.jpg" width="250" /></a></div>
Jeżeli ktoś śledzi różne doniesienia w internecie na pewno nie umknęło jego uwadze, że gwiazdka porno wydała książkę. Ja właśnie byłam taką osobą. Gdy tylko się dowiedziałam pomyślałam "może być ciekawie".<br />
<br />
"Klub Julietty" to erotyczna wersja "Podziemnego kręgu". Autorkę książki wiele osób może znać z jej filmów dla dorosłych albo z memów. Jeżeli ktoś jej nie zna to po prostu jedna z wielu aktorek pornograficznych.<br />
<br />
Sasha przedstawia nam historię Catherine, która jest studentką filmoznastwa. Po cichu fantazjuje o swoim nauczycielu, ma kochającego chłopaka i sny pełne erotycznych uniesień. Poznaje i zaprzyjaźnia się z Anną. Jest ona przebojowa, pewna swojej seksualności. Zaczyna wciągać główną bohaterkę w mroczny świat. Ten świat można śmiało porównać do kolejki górskiej. Raz się śmiejesz a raz boisz się o swoje życie. Taka właśnie jest przygoda Catherine.<br />
<br />
Książką jest napisana lekkim piórem przez co "pochłania" się ją wyjątkowo szybko. Podobała mi się bardzo fabuła to było dla mnie coś innego. Tajemne kluby ociekające seksem. Autorka używała często śmiesznych porównań na przykład "jej brodawki od zawsze miały kolor różowy jak łosoś". Nie jest to jedynie powieść o "pieprzeniu" ale Grey wnika też w psychikę ludzką. Stara się tłumaczyć podstawy fetyszy. Drobiazgowo opisuje uczucia cielesne głównej bohaterki. Co jest dużym plusem w literaturze erotycznej.<br />
<br />
Reasumując polecam tę książkę osobom, które lubią literaturę erotyczna bo jest to coś innego niż typowe erotyki, a także polecam osobom, które nigdy nie miały styczność z tym odłamem literatury.<br />
<i><br /></i>
<i><span style="font-size: x-small;">Moja ocena 9/10</span></i><br />
<i><span style="font-size: x-small;"><br /></span></i>
<b>Tytuł</b>: Klub Julietty<br />
<b>Autor</b>: Sasha Grey<br />
<b>Rok wydania:</b> 2013<br />
<br />
<i><span style="font-size: x-small;"><br /></span></i>
<i><span style="font-size: x-small;">Grouch X</span></i><br />
<i><span style="font-size: x-small;"><br /></span></i>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB_DRgKEeDWuK3XCNOu20OGZQDoo_CM5LOl34Q-uJAdrwHJYPDFJR-XSQ77R_zVaMJ_5iV7Jlv3U9X4nqmYjNeUVVfihI1h7Ug-JUaEgqBvM2iX-gm7LfOcH6CU-9vAOPZoQE58bHqiRQ/s1600/pobrane.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB_DRgKEeDWuK3XCNOu20OGZQDoo_CM5LOl34Q-uJAdrwHJYPDFJR-XSQ77R_zVaMJ_5iV7Jlv3U9X4nqmYjNeUVVfihI1h7Ug-JUaEgqBvM2iX-gm7LfOcH6CU-9vAOPZoQE58bHqiRQ/s640/pobrane.png" width="425" /></a></div>
<i><span style="font-size: x-small;"><br /></span></i>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-54693314237497148102015-09-14T08:08:00.000-07:002015-09-14T08:08:00.669-07:00Kulturalna Mapa TAG<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 53.45pt; mso-list: l0 level1 lfo1; text-align: center; text-indent: -18.0pt;">
<i><span style="color: #31859c; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin; mso-style-textfill-fill-alpha: 100.0%; mso-style-textfill-fill-color: #31859C; mso-style-textfill-fill-colortransforms: lumm=75000; mso-style-textfill-fill-themecolor: accent5; mso-themecolor: accent5; mso-themeshade: 191;"><br /></span></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4WSR-ONMXXGa1lcZ0_yA1guBwJ_Ls9scN2tIkWM2mMiOa982LzvhDt-je3GhaqNhPCiWOPUJndySRZhQPyq_fjsSeBlvHJHeoFRDRl6ofMZzSjEyGqQRlRZ3jhFhPUiSGaDucGXJy24w/s1600/mapa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="215" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4WSR-ONMXXGa1lcZ0_yA1guBwJ_Ls9scN2tIkWM2mMiOa982LzvhDt-je3GhaqNhPCiWOPUJndySRZhQPyq_fjsSeBlvHJHeoFRDRl6ofMZzSjEyGqQRlRZ3jhFhPUiSGaDucGXJy24w/s400/mapa.jpg" width="400" /></a></div>
<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 53.45pt; mso-list: l0 level1 lfo1; text-align: center; text-indent: -18.0pt;">
<i><span style="color: #31859c; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin; mso-style-textfill-fill-alpha: 100.0%; mso-style-textfill-fill-color: #31859C; mso-style-textfill-fill-colortransforms: lumm=75000; mso-style-textfill-fill-themecolor: accent5; mso-themecolor: accent5; mso-themeshade: 191;"><br /></span></i></div>
<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 53.45pt; mso-list: l0 level1 lfo1; text-align: center; text-indent: -18.0pt;">
<i><span style="color: #31859c; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin; mso-style-textfill-fill-alpha: 100.0%; mso-style-textfill-fill-color: #31859C; mso-style-textfill-fill-colortransforms: lumm=75000; mso-style-textfill-fill-themecolor: accent5; mso-themecolor: accent5; mso-themeshade: 191;">Do tego TAGu zostałyśmy nominowane przez Blue Spark </span></i><span style="color: #31859c;"><i>http://blue-spark-books.blogspot.com/ Bardzo dziękujemy</i></span></div>
<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 53.45pt; mso-list: l0 level1 lfo1; text-align: center; text-indent: -18.0pt;">
<i><span style="color: #31859c; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin; mso-style-textfill-fill-alpha: 100.0%; mso-style-textfill-fill-color: #31859C; mso-style-textfill-fill-colortransforms: lumm=75000; mso-style-textfill-fill-themecolor: accent5; mso-themecolor: accent5; mso-themeshade: 191;"><br /></span></i></div>
<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 53.45pt; mso-list: l0 level1 lfo1; text-align: center; text-indent: -18.0pt;">
<!--[if !supportLists]--><i><span style="color: #31859c; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin; mso-style-textfill-fill-alpha: 100.0%; mso-style-textfill-fill-color: #31859C; mso-style-textfill-fill-colortransforms: lumm=75000; mso-style-textfill-fill-themecolor: accent5; mso-themecolor: accent5; mso-themeshade: 191;">1.<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-style: normal;">
</span></span></i><!--[endif]--><i><span style="color: #31859c; mso-style-textfill-fill-alpha: 100.0%; mso-style-textfill-fill-color: #31859C; mso-style-textfill-fill-colortransforms: lumm=75000; mso-style-textfill-fill-themecolor: accent5; mso-themecolor: accent5; mso-themeshade: 191;">Znajdujemy się na
północnych krańcach świata. Kto przetrwa mroźną, wieczną zimę?<o:p></o:p></span></i></div>
<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="text-align: center;">
Zdecydowanie Jack
z „Mechanizm serca” . Nie miał prawdziwego serca przez co nawet zimna nie czuł,
a poza tym urodził się w najzimniejszy dzień na ziemi. - Grouch X<o:p></o:p></div>
<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 53.45pt; mso-list: l0 level1 lfo1; text-align: center; text-indent: -18.0pt;">
<!--[if !supportLists]--><span style="color: #31859c; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin; mso-style-textfill-fill-alpha: 100.0%; mso-style-textfill-fill-color: #31859C; mso-style-textfill-fill-colortransforms: lumm=75000; mso-style-textfill-fill-themecolor: accent5; mso-themecolor: accent5; mso-themeshade: 191;">2.<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal;"> </span></span><!--[endif]--><i><span style="color: #31859c; mso-style-textfill-fill-alpha: 100.0%; mso-style-textfill-fill-color: #31859C; mso-style-textfill-fill-colortransforms: lumm=75000; mso-style-textfill-fill-themecolor: accent5; mso-themecolor: accent5; mso-themeshade: 191;">A teraz pora na podróż nad szumiące wodospady. Jak sądzisz? Kto
mieszka w jaskini pod </span></i><span style="color: #31859c; mso-style-textfill-fill-alpha: 100.0%; mso-style-textfill-fill-color: #31859C; mso-style-textfill-fill-colortransforms: lumm=75000; mso-style-textfill-fill-themecolor: accent5; mso-themecolor: accent5; mso-themeshade: 191;">wodospadem?<o:p></o:p></span></div>
<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="text-align: center;">
Wioletka, Klaus i
Słoneczko z „Seri Niefortunnych zdarzeń”. Pewnie kolejny raz ukrywają się przed
Olafem. -Grouch X<o:p></o:p></div>
<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 53.45pt; mso-list: l0 level1 lfo1; text-align: center; text-indent: -18.0pt;">
<!--[if !supportLists]--><i><span style="color: #31859c; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin; mso-style-textfill-fill-alpha: 100.0%; mso-style-textfill-fill-color: #31859C; mso-style-textfill-fill-colortransforms: lumm=75000; mso-style-textfill-fill-themecolor: accent5; mso-themecolor: accent5; mso-themeshade: 191;">3.<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-style: normal;">
</span></span></i><!--[endif]--><i><span style="color: #31859c; mso-style-textfill-fill-alpha: 100.0%; mso-style-textfill-fill-color: #31859C; mso-style-textfill-fill-colortransforms: lumm=75000; mso-style-textfill-fill-themecolor: accent5; mso-themecolor: accent5; mso-themeshade: 191;">Powoli zbliżamy się
do końca podróży. Trafiamy na spotkanie istot fantastycznych. Kto pierwszy
rzuca ci się w oczy przy ognisku?<o:p></o:p></span></i></div>
<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 18.0pt; text-align: center;">
Oczywiście
nikt inny niż lios alfarowie, czyli elfy wprost z Fionavaru. -Sowa<o:p></o:p></div>
<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 53.45pt; mso-list: l0 level1 lfo1; text-align: center; text-indent: -18.0pt;">
<!--[if !supportLists]--><i><span style="color: #31859c; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin; mso-style-textfill-fill-alpha: 100.0%; mso-style-textfill-fill-color: #31859C; mso-style-textfill-fill-colortransforms: lumm=75000; mso-style-textfill-fill-themecolor: accent5; mso-themecolor: accent5; mso-themeshade: 191;">4.<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-style: normal;">
</span></span></i><!--[endif]--><i><span style="color: #31859c; mso-style-textfill-fill-alpha: 100.0%; mso-style-textfill-fill-color: #31859C; mso-style-textfill-fill-colortransforms: lumm=75000; mso-style-textfill-fill-themecolor: accent5; mso-themecolor: accent5; mso-themeshade: 191;">Ostatni przystanek.
Jesteśmy na ziemi, w której teren jest nieodpowiedni, by zostały tu na dłużej
jakiś cywilizacje. Kto może tu mieszkać? Kto sobie poradzi w zbudowaniu
tymczasowego domu?<o:p></o:p></span></i></div>
<br />
<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36.0pt; text-align: center;">
Jestem
pewna, że najbardziej zaradni okazaliby się bohaterowie Metra 2033. -Sowa<o:p></o:p></div>
<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36.0pt; text-align: center;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36.0pt; text-align: center;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36.0pt; text-align: center;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36.0pt; text-align: center;">
Nominujemy:</div>
<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36.0pt; text-align: center;">
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/</div>
<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36.0pt; text-align: center;">
http://nieuleczalnyksiazkoholizm.blogspot.com/</div>
<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36.0pt; text-align: center;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNoSpacing" style="margin-left: 36.0pt; text-align: center;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-4601959053200003710.post-35159031937369895962015-09-11T12:27:00.000-07:002015-09-11T12:27:00.459-07:00Stephen King "Podpalaczka"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB0H0AeKVj7n5eClqqJdNyiBZo8S_PYQd-5tiU-jKiShn5yMtwxTkGQ8ajnZQOgRWjODlfLS4BCmDbZxKnkf5_nCFqynoiyYFEUb4WTRjaH_DvUkZKJVpCH-7598l8LUhBdOD60rwroko/s1600/179090_podpalaczka_2013_pb_379.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB0H0AeKVj7n5eClqqJdNyiBZo8S_PYQd-5tiU-jKiShn5yMtwxTkGQ8ajnZQOgRWjODlfLS4BCmDbZxKnkf5_nCFqynoiyYFEUb4WTRjaH_DvUkZKJVpCH-7598l8LUhBdOD60rwroko/s400/179090_podpalaczka_2013_pb_379.jpg" width="277" /></a></div>
Kingiem zaraziłam się od mamy. Ona kocha go całym sercem, a w domu na półce ma dla niego specjalne miejsce. Moja miłość do Stephena nie płonie tak bardzo jak dziewczyna z okładki, ale też nie gaśnie.<br /><br />Co potrafi przeciętna ośmiolatka? W miarę równo pisać, liczyć, rysować. Charlie, główna bohaterka, nie jest jednak przeciętną dziewczynką i posiada jeszcze jedną zdolność. <br />Pirokinezę. Tak, wznieca płomienie od urodzenia. Zdolności parapsychiczne odziedziczyła po rodzicach, którzy wzięli udział w badaniach środka halucynogennego. I tu się zaczyna wszystko komplikować. Nie będzie spojlerów. Spokojnie.<br />
<br />
Książka już na pierwszych stronach dała mi to, co uwielbiam i skrycie mnie fascynuje.<br />Wątek szalonego naukowca. Doktorek nie jest jakoś specjalnie pozbawiony racjonalnego pomyślunku, ale wyczuwa się tę szczególną nienormalność.<br />
<br />
Czytając, po pewnym czasie zorientowałam się, że mimo dramatyczności wielu sytuacji czuję pewną błogość. Zrozumiałam dlaczego. To motyw mężczyzny opiekującego się małą dziewczynką. Chyba wrażliwość dorosłego faceta jest właśnie poruszająca. Takie samo uczucie towarzyszyło mi przy czytaniu "Nędzników" - Jean Valjean oraz Kozeta, albo "Wiedźmina" - Geralt wraz z Ciri. W "Podpalaczce" zostało to również świetnie przedstawione, ujęło moje sentymentalne serducho.<br />
<br />
Ale żeby nie zrobiło się zbyt różowo i idyllicznie, jakąś wadę też przydałoby się znaleźć, co? Według mnie zbyt długie wątki agentów powodowały po pewnym czasie już swego rodzaju retardację. Rządowe kombinacje, spiski, rozmowy często przestawały ciekawić. Były niezbędne, aby zrozumieć w pełni całą sytuację, jednak i to by się udało w inny sposób ( spłonę w piekle podpalona, przez skrytykowanie Podpalaczki :)).<br />
<br />
Książka napisana w stałym, niezmiennym kingowskim klimacie. Stephen nie zawiódł - wniknął we wnętrze bohaterów tak głęboko jak tylko się dało, a kiedy odnalazł dno, wniknął jeszcze głębiej. Coś co lubię. Wielkie "uszanowanko" za genialne przedstawienie umysłu ośmioletniej dziewczynki. To się nazywa talent.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Polecam tym którzy jeszcze nie czytali, jednak uwaga - nie nastawiajcie się na natłok akcji. W pewnym momencie zwalnia do tempa poruszającego się samochodu w zakorkowanym mieście podczas szczytu.<br /><br />Sowa<br />8,5/10<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://id.joe.pl/sub_images/pictures/a8401635283c06d7aec08b3f46d2ed1f_th2.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://id.joe.pl/sub_images/pictures/a8401635283c06d7aec08b3f46d2ed1f_th2.gif" /></a></div>
<br /><br /><br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/16679369000641830674noreply@blogger.com14