niedziela, 3 kwietnia 2016

Ransom Riggs "Osobliwy dom Pani Peregrine"

 


  
Niedawno się dowiedziałam, że mój ukochany reżyser Tim Burton rozpoczął zdjęcia ekranizacji książki "Osobliwy dom Pani Peregrine". Ucieszyłam się ale wypadałoby przeczytać najpierw książkę, a później ocenić film we wrześniu. Tak trafiłam na tą wielowymiarową opowieść.

  Ranson przedstawia nam historię młodego Jacoba, który wyrusza w podróż życia. Chce się przekonać czy jego dziadek mówił prawdę opowiadając historię, o osobliwych dzieciach na pewnej Walijskiej wyspie.

   Chłopiec za młodu jest marzycielem przez opowieści o potworach i magicznych zdolnościach chłopców i dziewcząt, ukrywających się przed okrutną wojną. Z czasem przechodzi przemianę i przestaje wierzyć w te historię. Z Jacobem jest łatwo się utożsamić ponieważ dorasta on tak jak każdy z nas. Najpierw wierzy w bajki, a później sam je weryfikuje. Inny bohaterowie to prawdziwy kalejdoskop charakterów. Są dzieci porywcze, za bardzo emocjonalne, ciche, stanowcze. Każde z nich ma dodatkową cechę wręcz magiczną. Przeżywają oni rozterki uczuciowe,boją się jak każdy z nas więc są jak najbardziej bliscy nam.

   Książa wciąga niesamowicie. Miejscami bywa pełna fantastycznych zdarzeń, a czasem przerażających scen. Fabuła trzyma poziom, a do tego prawie w każdym rozdziale są zdjęcia, osobliwe zdjęcia. Często przerażające,fascynujące. Jednym z nurtów, które tu można dostrzec jest zdecydowanie oniryzm. Bohater czuje się jak w śnie przez pewnie czas.

   Polecam serdecznie każdemu fanowi połączenia lekkiego horroru, którego tłem jest wojna.



 10/10!


Grouch X

6 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam takie książki pozdrawiam :)
    https://ruudegirls.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie chyba najbardziej w "Osobliwym domu..." zachwyciły te niezwykłe zdjęcia :) To była naprawdę przyjemna, ale i miejscami mroczna lektura!

    http://zapachstron.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta książka kusi mnie już od bardzo długiego czasu, ale jakoś cały czas niestety... nie może wpaść w moje łapki :) Mam nadzieję, że w końcu uda mi się to zmienić i ją przeczytać - lubię takie nietuzinkowe powieści :))

    Pozdrawiam
    ksiazki-inna-rzeczywistosc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Oba tomy mam na półce, ale nie mam czasu sięgnąć... czego tak bardzo żałuję! Przy odrobinie wolnego czasu na pewno po nie sięgnę. Ta historia broni się nawet okładką.. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Cóż, dla mnie to była za bardzo infantylna, ale też czekam na to, co Burton zrobi z ekranizacją :D Szczególnie, że zwiastun zapowiada coś ciekawego...

    OdpowiedzUsuń